Włoskie ciasto z gruszkami i mascarpone
Przepis na to ciasto, znaleziony niedawno u Dorotki, spadł mi z nieba. Miałam nadmiar gruszek, z którymi nie wiedziałam co zrobić, opakowanie mascarpone z krótką datą przydatności i chęć na coś dobrego, aczkolwiek niekoniecznie skomplikowanego. I to ciasto takie właśnie było. Banalnie proste i szybkie w wykonaniu, niedrogie i bardzo smaczne. Delikatne, puszyste i miękkie - idealnie pasowało do popołudniowej herbaty. Nie za słodkie, pełne aromatycznych gruszek. Polecam :)
Składniki (tortownica o śr. 23 cm):
- 1,5 szklanki mąki pszennej
- 1/4 szklanki + 1 łyżka mąki ziemniaczanej
- 3/4 szklanki drobnego cukru do wypieków
- 3 duże jajka
- 250 g serka mascarpone
- 2,5 łyżki oleju rzepakowego lub słonecznikowego
- 4 duże, dojrzałe gruszki
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- cukier puder do oprószenia
Wykonanie:
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
Gruszki obrać, pozbawić gniazd nasięnnych. Połowę pokroić w grubszą kostkę, resztę w plasterki.
Całe jajka ubijać z cukrem do momentu otrzymania jasnej i puszystej piany. Cały czas ubijając, dodawać najpierw partiami serek mascarpone, a następnie powoli wlewać olej. Do powstałej mieszaniny przesiać mąkę pszenną, mąkę ziemniaczaną oraz proszek do pieczenia. Całość dokładnie wymieszać szpatułką lub łyżką. Do gęstego ciasta dodać pokrojone w kostkę i oprószone mąką gruszki. Wymieszać. Gotowe ciasto przełożyć do formy, wyłożonej papierem do pieczenia, wyrównać. Na wierzchu ułożyć plasterki gruszek. Piec w piekarniku nagrzanym do 160 stopni przez około 40-50 minut lub do tzw. suchego patyczka. Wyjąć, wystudzić. Przed podaniem oprószyć cukrem pudrem. Smacznego :)