Weekendowa Piekarnia #16 Grissini Rubata
Udało się ! To mój debiut w Weekendowej Piekarni organizowanej przez Alicję. Bardzo się cieszę, że Atinka, która jest gospodynią piekarni w tym tygodniu, wybrała przepis na grissini , pyszne włoskie chlebowe paluszki, które miałam okazję próbować będąc w słonecznej Italii. Teraz one zajrzały do mnie do domku i są przepyszne, chrupiące, idealne do przegryzania w ciągu dnia. Doskonale pamiętam smak włoskich grissini i piekąc je byłam bardzo ciekawa, czy będą smakowały choć podobnie. Muszę powiedzieć, że tak - moje paluszki smakują jak prawdziwe, jak włoskie !:) Jestem szczęśliwa, bo o to właśnie chodziło! Ach, wróciły wspomnienia z wakacji...:)
Przepis na Grissini Rubata cytuję za Tatter (z moimi zmianami):
Składniki:
*475g białej mąki pszennej chlebowej (ja dałam zwykłą pszenną)
*1 i 1/2 łyżeczki cukru
*1 łyżeczka soli
*1 i 1/4 łyżeczki drożdży instant
*3 łyżki oliwy z oliwek
*275g wody
*3 łyżki ziaren sezamu
*1 łyżka nasion kopru włoskiego (ja dałam mak)
*1 łyżka soli w płatkach lub grubych kryształkach
*2 łyżki płatków cebulowych (nie miałam)
Wykonanie:
Do miski wsypać mąkę, cukier, sól i drożdże. Dolać oliwę i wodę. Wymieszać i wyrobić gładkie, elastyczne, miękkie lecz zwarte ciasto. Odstawić do wyrośnięcia na 1 godzinę. Następnie ciasto podzielić na 4 równe częsci (po 200g). Pierwszą część zostawić zwykłą, w drugą wgnieść ziarna sezamu, w trzecią kopru, w czwartą cebulowe płatki. U mnie jest sezam w dwóch częsciach ciasta, w jednym mak, a jedna bez niczego. Tak przygotowane ciasto zostawić pod przykryciem na 10 minut.
Każdą ćwiartkę podzielić na ok. 25 gramowe kawałki i z każdego uformować cieniutkie wałeczki około 25 cm długości. Ułożyć je na blasze wysmarowanej oliwą i zostawić do ponownego wyrośnięcia na około 30-45 minut.
Paluszki bez dodatków posmarować wodą i posypać kryształkami soli.
Piec rozgrzać do 200 stopni C i piec paluszki przez około 20-25 minut aż się zezłocą a środek wyschnie.
Buon Appetito !