Waniliowy sernik z borówką amerykańską
Zainspirował mnie sernik z bloga Majanowe pieczenie.
Miałam nadmiar twarogu i postanowiłam "coś z tym zrobić". Musiałam tylko podrasować przepis bo miałam niemielony, półtłusty twaróg.
ok 200 g herbatników + 60 g masła na spód
pół kilo twarogu
4 łyżki gęstej śmietany
100 g drobnego cukru - ja dałam domowy waniliowy
3 jajka
szczypta soli
około 200 g borówki amerykańskiej
Tortownicę o średnicy 22 cm wysmarowałam masłem i wyłożyłam papierem do pieczenia, który też wysmarowałam masłem. Zmiksowałam pokruszone ciasteczka zmiksowane z miękkim masłem. Wyłożyłam ciasteczkami blachę - docisnęłam i odstawiłam do lodówki.
W dużej misce utarłam twaróg - zrobiłam to mikserem. Dodałam cukier i sól - utarłam z serem. Dodałam śmietany a następnie żółtka jajek. Białka ubiłam na sztywno i dodałam do masy. Dokładnie wymieszałam, ale delikatnie, silikonową łyżką. Na koniec dodałam umytą i osuszoną borówkę. Wymieszałam ręcznie - ostrożnie, by nie pognieść owoców.
Masę wylałam na ciasteczkowy spód. I wstawiłam do piekarnika nagrzanego do 180 stopni C. Piekłam godzinę. Wyłączyłam piekarnik i otworzyłam piekarnik - pozwoliłam sernikowi stygnąć w piekarniku. Już zupełnie zimne wstawiłam do lodówki. Powinno stać tak kilka godzin a najlepiej całą noc.
Mój sernik urósł spektakularnie - jak suflet wystrzelił do góry, a potem równie spektakularnie opadł. Jest smaczny, nawet bardzo, ale za to niewyględny.