Vol-au-vent z fużeliną i pianką truskawkową
Pojawiają się , wzbudzają zainteresowanie i znikają z talerza jako pierwsze. Babeczki z ciasta francuskiego, lekkie, delikatne i chrupiące ,bedące bazą do przygotowania przystawek najczęściej z wytrawnym farszem u mnie na słodko.....z owocami.
Błyskawiczna słodka przekąska, deser, który przygotowuje sie tuż przed podaniem, ale pod warunkiem, że mamy w zapasie kupione lub upieczone" foremki" z ciasta francuskiego. Do wykończenia wystarczy białko, truskawki i galaretka lub frużelina truskawkowa. Deser przygotowuję na poczekaniu, gdyż dłuższe przechowywanie powoduje ,że ciasto nasiąka wilgocią i nie jest już tak smaczne. Pianka ,którą nadziewam ciasto nie jest trwała i po dłuższym przechowywaniu rozdziela się. Można ją utrwalić żelatyną, ale deser znika w mgnieniu oka i nie ma takiej potrzeby. Myślałam włożyć kilka sztuk do zamrażalnika,ale .....nie zdążyłam.
Składniki:
- 15 sztuk " foremek" z ciasta francuskiego vol-au-vent/ kupionych lub upieczonych samodzielnie/
- 15 małych łyżeczek frużeliny truskawkowej
- 1 białko
- 3 łyżki cukru
- 100 g truskawek
- listki mięty i kilka truskawek do dekoracji
Wykonanie:
-Umyte, obrane truskawki połączyć z cukrem i zmiksować na gładki mus.
-Do musu truskawkowego wbić białko i przy pomocy robota ubijać tak długo ,aż powstanie gęsta, puszysta masa /5-6 minut/.
-Gotowy mus przełożyć do rękawa cukierniczego i wstawić na 15 minut do lodówki.
-We wgłębienia ciastek francuskich nałożyć frużelinę truskawkową, a następnie wypełnić schłodzonym musem truskawkowym.
-Gotowe vol-au-vent przełożyć na półmisek ,ozdobić miętą i kawałeczkami truskawek. Można posypać grubą posypką z cukru.
Jeśli okaże się, że pianki truskawkowej jest za dużo można ją przełożyć do pojemnika lub małych kubeczków i zamrozić. Otrzymamy pyszne ,delikatne i "chudziutkie" lody truskawkowe.