Uszka z grzybami
W sumie to trochę wstyd, że na 5 lat istnienia bloga tego przepisu u mnie zabrakło. Już się poprawiam i wrzucam:-) Bez uszek nie ma Wigilli. Dla niektórych jest to jedyna potrawa, którą jedzą przy wieczerzy;-)
Składniki: ciasto na kefirze:
- 0,5 kg mąki,
- 1 duży kefir,
- szczypta soli,
na farsz:
- 50 g suszonych grzybów leśnych (podgrzybki, prawdziwki),
- 1 cebula,
- 1 łyżka oleju,
- 1 łyżka masła,
- sól, pieprz.
Przygotowanie: Wyrobić z kefiru i mąki ciasto, lekko posolić. Może zaistnieć potrzeba dodania mąki lub kefiru, gdyż w zależności od ich rodzaju, konsystencja ciasta może być różna - musi odchodzić od ręki. Odstawić , by odpoczęło. Grzyby namoczyć dzień wcześniej. Na drugi dzień gotować na małym ogniu około 40 minut, aby zmiękły. Odcedzić. Następnie przepuścić przez maszynkę lub bardzo drobno posiekać. Cebulę pokroić w drobną kosteczkę i usmażyć na oleju i maśle. Dodać ją do grzybów. Doprawić solą i pieprzem. Ciasto rozwałkować cieniutko. Literatką wykrawać kółka. Na środek każdego kółka nakładać farsz i skleić brzegi dociskając widelcem. Potem oba końce ze sobą połączyć dociskając mocno palcami. Obgotować uszka w osolonej wodzie. Po wypłynięciu gotować około 2 minut. Podawać z barszczem.