Truskawki zapiekane w koglu-moglu
Sezon truskawkowy trwa w najlepsze i muszę przyznać, że korzystamy w pełni z jego dobrodziejstw ;) Truskawki są niedrogie i słodziutkie, ostatnio najbardziej smakują nam jedzone po prostu na surowo lub w koktajlach, jednak w ramach wspólnego gotowania z Lejdi, Mopsikiem, Gin, Panną Malwinną i Siankoo przygotowałam prosty ale bardzo smaczny deser. Szczerze mówiąc, nawet nie sądziłam, że będzie on taki dobry :) Pod złocistą, zapieczoną skórką kryją się truskawki i słodki, jajeczno-waniliowy sos. Jest to deser dla tych, którzy nie obawiają się surowych jajek i lubią kogel-mogel. Należy oczywiście pamiętać, aby przed rozbiciem jajek dokładnie je umyć i sparzyć w gorącej wodzie.
TRUSKAWKI ZAPIEKANE W KOGLU-MOGLU
(2 porcje)
- 2 garście truskawek,
- 2 żółtka z dużych jaj,
- 3 łyżki cukru pudru + odrobina do posypania,
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
Truskawki umyć, usunąć szypułki i przekroić na połowy (duże sztuki na ćwiartki).
Żółtka utrzeć z cukrem pudrem na jasną, puszystą masę. Dodać ekstrakt z wanilii i wymieszać. Na dno dwóch naczynek do zapiekania nałożyć odrobinę masy, ułożyć truskawki i zalać pozostałą masą. Piec w 180 stopniach przez 12-15 minut, aż powierzchnia zrobi się złocista.
Upieczone deserki oprószyć cukrem pudrem. Ja każdą porcję dodatkowo ozdobiłam połówką truskawki.