Trufle Tiramisu
Bardzo dawno nie robiłam żadnych trufli. Imieniny mamy były doskonałą okazją do sprawienia jej słodkiego prezentu, a przy okazji wypróbowania przepisu, który zainteresował mnie już kilka lat temu, po czym na dłuuugo o nim zapomniałam...
A przecież od początku nie miałam wątpliwości, że trufle inspirowane moim ulubionym deserem będą pyszne :)
Z podanej ilości składników wychodzi około 30 trufli.
Trufle należy przechowywać w lodówce.
Zachowują świeżość przez kilka dni.
Najsmaczniejsze są następnego dnia po przygotowaniu :)
TRUFLE TIRAMISU
250g serka mascarpone,
140g podłużnych biszkoptów,
2 łyżki kawy rozpuszczalnej,
3 łyżki dowolnego alkoholu (u mnie Sheridan’s, ale może być też np. Bailey’s, Amaretto albo po prostu wódka),
1 opakowanie cukru wanilinowego,
1 łyżka cukru pudru
Kawę rozpuścić w 3 łyżkach wrzątku. Biszkopty włożyć do foliowej torebki i rozkruszyć wałkiem (mogą zostać większe okruchy). Biszkopty zalać w misce kawą oraz alkoholem, dokładnie wymieszać i odstawić na 15 minut. Mascarpone wymieszać z cukrami, dodać biszkopty nasączone kawą i ponownie wymieszać. Z masy formować w dłoniach kuleczki, obtoczyć je w kakao i wstawić do lodówki na kilka godzin.
(na podstawie przepisu z blogu Chance)
Z podanej ilości składników wychodzi około 30 trufli.
Trufle należy przechowywać w lodówce.
Zachowują świeżość przez kilka dni.
Najsmaczniejsze są następnego dnia po przygotowaniu :)
TRUFLE TIRAMISU
250g serka mascarpone,
140g podłużnych biszkoptów,
2 łyżki kawy rozpuszczalnej,
3 łyżki dowolnego alkoholu (u mnie Sheridan’s, ale może być też np. Bailey’s, Amaretto albo po prostu wódka),
1 opakowanie cukru wanilinowego,
1 łyżka cukru pudru
Kawę rozpuścić w 3 łyżkach wrzątku. Biszkopty włożyć do foliowej torebki i rozkruszyć wałkiem (mogą zostać większe okruchy). Biszkopty zalać w misce kawą oraz alkoholem, dokładnie wymieszać i odstawić na 15 minut. Mascarpone wymieszać z cukrami, dodać biszkopty nasączone kawą i ponownie wymieszać. Z masy formować w dłoniach kuleczki, obtoczyć je w kakao i wstawić do lodówki na kilka godzin.
(na podstawie przepisu z blogu Chance)