Tarte płatki róży z cukrem
Marzyłam o zrobieniu tartych płatków róży od kiedy je ujrzałam u Alicji. Przerażało mnie to ucieranie, ale okazało się, że tak naprawdę to nie trwa długo, a najbardziej pracochłonne jest odcinanie białych końcówek od płatków. Trzeba to jednak zrobić, aby produkt końcowy nie był gorzki. Mogę się zatem pochwalić moimi pierwszymi tartymi różami. Robiłam już dżemy z dodatkiem płatków, ale same płatki z cukrem pierwszy raz. Pięknie pachną. Teraz zastanawiam się do czego ich użyję:)
Przepis dodaję do Klubu Kwiatożerców 2012.
Składniki:
*płatki róż (u mnie 185g płatków dzikiej róży uzbieranej pod lasem blisko plaży)
*cukier (wagowo 2 razy więcej niż płatków)
*1 łyżeczka octu jabłkowego (lub szczypta kwasku cytrynowego)
*1 łyżeczka rumu 80 %
Wykonanie:
Płatki utrzeć z cukrem drewnianym tłuczkiem, dodać ocet jabłkowy i rum. Nakładać do wyparzonych słoiczków (wyszedł mi 1 spory słoiczek i 1/2 drugiego), zamknąć pokrywkami. Przechowywać w lodówce.
Smacznego :)