Tarta z kremem pistacjowym
Zacznę od tego, że pistacje kocham szczerą miłością, a połączenie ich z białą czekoladą i malinami to dla mnie rozkosz wysokich lotów. Moja tarta może stać się mazurkiem z potrzeby chwili, bo jesteśmy właśnie przed Wielkanocą. Podjęłam próbę uzyskania pysznego smaku bez grama cukru i glutenu, co dotąd wydawało mi się niemożliwe. A jednak się udało. Oczywiście jeśli macie ochotę możecie erytrol zamienić na cukier, przygotować spód z klasycznego ciasta kruchego, a do kremu pistacjowego użyć zwykłej białej czekolady i gotowej pasty pistacjowej. Na pewno będzie prościej, szybciej i może jeszcze pyszniej, bo gluten i cukier zrobią swoje. Mi zależało żeby przygować słodycz nieco "odchudzoną", bo unikam ostatnio cukru. Jest to deser, który może przypaść do gustu osobom na diecie keto.
Składniki na tartę z kremem pistacjowym:
Kruchy spód:
- 80 g mąki z orzechów laskowych
- 30 g mąki migdałowej
- 40 g mąki kokosowej
- 1 łyżka erytrolu
- 1 jajko
- 100 g miękkiego masła
Krem pistacjowy:
- 150 g pistacji, łuskanych, niesolonych
- 50 g erytrolu (lub innego słodzidła)
- 50 g śmietanki 30 % tł.
- 50 g mleka
- 75 g białej czekolady bez dodatku cukru
Dodatkowo:
- masło do posmarowania foremki
- 2-3 łyżki dżemu malinowego
- do dekoracji: posiekane pistacje, płatki suszonych róż
Jak przygotować tartę z kremem pistacjowym?
Mąki i zamiennik cukru ucieramy z masłem. Gdy składniki się połączą dodajemy jajko i szczyptę soli. Całość mieszamy, następnie przekładamy na folię spożywczą, zawijamy i wkładamy na kwadrans do zamrażalki. Schłodzonym ciastem wykładamy uprzednio wysmarowaną masłem formę do tarty. Spód nakłuwamy widelcem, przykrywamy papierem do pieczenia, dajemy obciążenie i pieczemy 15 minut w temp. 180 stopni, do zarumienienia, a następnie odstawiamy do wystudzenia.
Do naczynia malaksera o dużej mocy lub Thermomixa wsypujemy pistacje i słodzidło i miksujemy do powstania mąki (w TM 30s/obr.10). Następnie dodajemy mleko, śmietankę i podgrzewamy około 5 minut. Następnie dodajemy połamaną w kawałki czekoladę i podgrzewamy do rozpuszczenia. Odstawiamy do przestudzenia.
Kruchy spód smarujemy dżemem malinowym, a następnie pokrywamy kremem pistacjowym. Dekorujemy i odstawiamy do całkowitego stężenia do lodówki.