Szybki piernik wigilijny
3 jajka
250 g masła
2 łyżki miodu
200 g złotego cukru trzcinowego albo zwykłego
3 łyżki gorzkiego kakao
2 łyżki przyprawy do piernika - gotowej albo domowej
ok. szklanki powideł śliwkowych
400 g mąki pszennej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/2 łyżeczka sody
szczypta soli
50 g orzechów włoskich - prażonych, siekanych
+ gorzka czekolada do posmarowania ciasta - 1 tabliczka
W garnku podgrzałam masło, miód, przyprawy, kakao i powidła - nie wolno tego zagotować. Masło musi się rozpuścić - trzeba cały czas mieszać masę. Odstawiłam do przestygnięcia.
W tym czasie przesiałam mąkę z proszkiem do pieczenia i sodą oraz solą.
W dużej misce ubiłam jajka z cukrem na puszystą masę. Dolałam stopniowo masę z garnuszka - wymieszałam, a na koniec dodałam stopniowo mąkę. Wymieszałam. Dodałam posiekanych orzechów i wymieszałam.
Gotową masę przelałam do wyłożonej papierem do pieczenia keksówki i wstawiłam do piekarnika nagrzanego do 170 stopni na godzinę i 15 minut.
Gotowe i przestudzone ciasto posmarowałam roztopioną czekoladą. Wystarczy tabliczkę czekolady rozpuścić w niewielkim garnuszku z dodatkiem łyżki masła. Masą posmarować ciasto i odstawić by stężało. Wierzch posypałam jeszcze groszkami czekoladowymi, ale można na przykład użyć posiekanych orzechów.
Pierwszego dnia wydał mi się nazbyt puchaty, ale już drugiego dnia był idealnie wilgotny. Bardzo, bardzo smaczny.