Szybki dżem żurawinowy
Koniec listopada i grudzień to irlandzki sezon na żurawinę. Właściwie tylko teraz jest dostępna świeża, więc nie wybrzydzam, tylko korzystam. W lodówce spokojnie można świeże owoce przechowywać przez miesiąc, a zamrożone nawet rok. Jest nie tylko pyszna – jeśli lubicie kwaśne owoce oczywiście – ale również zdrowa. Do tego jej czerwony kolor wyjątkowo komponuje się ze świątecznymi dekoracjami. Słowem jest to idealny owoc o tej porze roku.
Tegoroczną pierwszą porcję przerobiłam na prosty, szybki dżem z dodatkiem soku z pomarańczy. Większość zużyłam od razu do… Do czego napiszę następnym razem, ale wpierw zamierzam zjeść to, co zostało. Świeża bułka z twarożkiem i moim dżemem umili mi jutro poranek. O ile nie wyjem go wcześniej ze słoika…
Za oknem zima. Podobno mamy opady śniegu niemalże uniemożliwiające poruszanie się po drogach. Niestety w mojej wsi ani płatek nie spadł. Wciąż tylko lodowate, przelotne deszcze na zmianę z gradem. Do tego zbyt krótkie dni – mniej niż 8 godzin naturalnego światła! – naprawdę przygnębiają… Jestem jak kura – lubię zacząć dzień, gdy słońce wstaje i klapnąć na kanapę, gdy zaczyna się robić ciemno. Brakuje mi słońca, brakuje mi śniegu, brakuje mi mroźnej zimy. Wypiarskiej zimy nie lubię i nie polubię. Na szczęście mam termofor, ciepłe skarpety i jeszcze trochę dżemu z żurawiny na jutro.
SZYBKI DŻEM ŻURAWINOWY
- 340 g żurawiny
- 225 g drobnego cukru
- 160 ml soku z pomarańczy
Żurawinę wkładamy do rondla, zasypujemy cukrem i wlewamy świeżo wyciśnięty, przecedzony przez sitko sok z pomarańczy. Rondel ustawiamy na średnim ogniu i gotujemy żurawinę, aż zacznie nabierać konsystencji dżemu (ok. 10 min), mieszając regularnie.
Dżem przekładamy do wyparzonego słoika (lub dwóch mniejszych), zakręcamy i przechowujemy w lodówce.