Speculaas
To moje drugie podejście do tych korzennych ciasteczek rodem z Holandii. Foremkę dostałam w prezencie już rok temu (Natalko, jeszcze raz bardzo Ci dziękuję !), i oczywiście zaraz upiekłam pierniczki. Były bardzo smaczne, ale ich kształt pozostawiał wiele do życzenia. Bardziej przypominały wielkanocne zające niż wiatraczki - i nie nadawały się po pokazywania ;) W tym roku postanowiłam ponowić próbę, wykorzystując inny przepis - tym razem wyszło ciut lepiej i przy odrobinie wyobraźni można w gotowych speculasach dojrzeć wiatraczki ;) Myślę, że za rok dojdę do perfekcji :D
przepis na speculaas znalazłam u Majanki
Składniki :
- 250 g mąki
- pół łyżeczki proszku do pieczenia
- po pół łyżeczki : cynamonu, mielonych goździków, mielonego kardamonu, mielonej gałki muszkatołowej, imbiru, mielonej kawy i białego pieprzu
- 100 g masła
- 125 g ciemnego cukru trzcinowego (dałam ciemny muscovado, warto go zmielić - ja tego nie zrobiłam i w cieście były nieładne grudki)
- 1 jajko
- skórka starta z 1 cytryny
- 50 g mielonych migdałów
Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia i przyprawami.
Masło utrzeć z cukrem, dodać jajko, skórkę z cytryny - utrzeć. Na końcu dodać migdały, zmiksować. Do masy partiami dodawać mąkę, miksować. Z ciasta uformować kulę, owinąć folią spożywczą i włożyć do lodówki na dzień lub dłużej.
Ze schłodzonego ciasta formować lub wykrawać pierniki. Jeżeli używacie drewnianej foremki do speculaasów, należy ją obficie oprószyć mąką, następnie wcisnąć w nią porcję ciasta (ja kroiłam je na plasterki i wciskałam do formy), wytrząsnąć uformowanego piernika na blachę i odciąć nadmiar ciasta.
Wstawić do piekarnika nagrzanego do 150°C i piec przez ok.30 minut (lub w 125°C przez 45 minut). Po upieczeniu ostudzić na kratce.
Z podanych składników wyszło mi ok. 12-13 pierników.
Pierniczki dodaję do pierniczkowej akcji Majanki .