Solanki – wytrawne rogaliki.
Mogą stanowić świetny dodatek do innych dań zamiast tradycyjnego pieczywa. W smaku są wyraźnie słone, lekko chrupiące na zewnątrz. Pachnące, delikatne, obowiązkowo oprószone kminkiem. Tak właśnie je pamiętam.
Pamiętam dokładnie ten wąski sklepik z oszkloną ladą na całej jego długości. Choć miałam wówczas niewiele lat pamiętam, jak bardzo drętwiały mi nogi, gdy stałam z mamą w niekończącej się kolejce. Najprzyjemniej stało się wtedy, gdy podeszło się już do lady. Można było przykleić swój dziecięcy nos do szyby i przyglądać się niezliczonym bułkom i różnego rodzaju ciastkom. Przy okazji można było przysiąść też odrobinę na półce, która od samego patrzenia wydawała się chcieć odpaść. W powietrzu unosił się zapach chleba i kawowych bez, które nigdzie nie były smaczniejsze. Mama zawsze kupowała mi jedną w nagrodę, a sprzedawczyni zawsze podawała mi ją w torebce z szarego papieru.
Kilka lat później piekarenkę zamknięto. Budynek stał opuszczony przez długie lata, okna niedbale zamazano farbą, a drzwi zabito starymi deskami. Dziś prawie nikt nie pamięta już „domu chleba”, do którego tak lubiłam chodzić, ale zapach tego pieczywa i uśmiech pani za ladą wspominam do dziś, a takie bezy jadłam dopiero kilka lat temu, gdy sama je upiekłam.
Oprócz ogromnych kawowych bez z ciągnącym się wnętrzem pamiętam też solanki. Nie były bardzo popularne, ale ich smak zakorzenił się w mojej pamięci na długie lata. Gdy niedawno poczęstowałam nimi mamę, westchnęła i rozmarzyła się na moment. To ten sam smak…
Składniki:
(na 16 małych rogalików)
- 500g mąki pszenne 650
- 1 jajko
- 1/2 szklanki letniego mleka
- 1/2 szklanki letniej wody
- 1 łyżeczka soli
- 15g świeżych drożdży
- 1 łyżeczka cukru
- 1-2 łyżki oleju do posmarowania ciasta przed zawinięciem
- kminek do oprószenia (można pominąć lub zastąpić innymi ziarnami)
Przygotowanie krok po kroku:
- Mąkę przesiałam do miski. Zrobiłam w niej wgłębienie, do którego wkruszyłam drożdże. Zalałam je 2-3 łyżkami letniego płynu, dodałam 1 łyżeczkę cukru, delikatnie zamieszałam trzonkiem łyżki i odstawiłam na kilkanaście minut do spienienia.
- Gdy rozczyn wyrósł, dodałam pozostały płyn, sól oraz żółtko i wyrobiłam gładkie i elastyczne ciasto. Przykryłam ściereczką i odstawiłam do wyrośnięcia na 1,5h.
- Wyrośnięte ciasto podzieliłam na 2 części. Każdą z nich rozwałkowałam na koło, które podzieliłam na 8 trójkątów (jak pizzę).
- Każdy trójkąt smarowałam lekko olejem i zawijałam proste rogaliki.
- Ułożyłam je na blachach wyłożonych pergaminem i odstawiłam do ponownego wyrośnięcia na koło 30 minut.
- Napuszone rogaliki posmarowałam roztrzepanym lekko białkiem i oprószyłam ziarnami kminku.
- Piekłam w piekarniku nagrzanym do 180°C przez około 20 minut lub do zezłocenia się.
- Wystudziłam na kratce.
- Świetnie smakują jako dodatek do zup, dań jednogarnkowych lub sałatek.
Przepis znalazłam na forum Cin Cin.
Autorce dziękuję za pomoc w odnalezieniu
zapomnianego smaku dzieciństwa.
Smacznego!