Sok owocowo-warzywny z buraczkiem
Od razu uprzedzę: nie mam wyciskarki. Marzy mi się takowa, ale ich ceny mnie powalają, więc dopóki jestem bardziej house-wife manager, niż businesswoman, dopóty o wyciskarce mogę jedynie pomarzyć... Ale mam sokowirówkę. Owszem, zapycha się. Owszem, jej mycie po zrobieniu soku jest koszmarem. Owszem, pozostający z owoców "odpad" można by było jeszcze wycisnąć i wyprodukować dodatkową szklankę soku. Owszem, na soku tworzy nam się piana, a sok nie jest klarowny... ALE JEST PYSZNY. Kupne w sklepach soki nijak się mają do tych przygotowanych w domu - wie to ten, kto chociaż 1 raz zrobił sok w domu...
Poniższy sok robili zawsze moi teściowie - u mnie w domu był tylko jabłkowo-marchewkowy. Bardzo mi smakuje, chociaż moje dzieci nie za bardzo za nim przepadają... Pewnie ze względu na smak buraczka. Ale co tam - więcej dla mnie! :)
Sok owocowo-warzywny z buraczkiem
- 3 kg jabłek
- 4 duże buraczki
- pół dużego selera
- 1,5 kg marchewki
Jabłka umyć, resztę produktów obrać. Wkładać do sokowirówki i... robić soczek :)