Słodki chleb szafranowy
Pewnego dnia Siostra mnie zaczarowała widokiem tego chlebka na swoim blogu. Trochę trwało zanim zdecydowałam się go upiec, ale w końcu zrobiłam i wiem jak smakuje :) Jest pyszny, pachnący, mięciutki, słodki dzięki rodzynkom. Bardzo podobała mi się praca przy nim, bo mało jest zagniatania, wyrabiania, a ja niecierpliwa jestem ;) Powiem jeszcze, że pierwszy raz robiłam wypiek z szafranem, ale myślę, że nie ostatni. Ta przyprawa tak ładnie pachnie, nadaje żółty kolor wypiekom. Zachęcam do spróbowania pysznego i ciekawego połączenia rodzynek i szafranu otulonych miękkim drożdżowym ciastem. Serdecznie polecam!
Chlebek powstał z przepisu Asi z Kwestii Smaku.
Składniki:
Zaczyn:
*100 ml lekko ciepłego mleka
*3/4 łyżeczki świeżych drożdży
*100g mąki
Ciasto:
*12 nitek szafranu
*250g mąki
*25g drobnego cukru
*1/2 łyżeczki soli
*30g miękkiego masła
*150ml lekko ciepłego mleka
*100g rodzynek
*żółtko jaja
Wykonanie:
Zaczyn: Zmiksować mleko z rozkruszonymi drożdżami i mąką na gładkie ciasto. Przykryć i odstawić na 1 godzinę w ciepłe miejsce aż napęcznieje.
Ciasto: Szafran zalać 1 łyżką wrzącej wody i odstawić na 10 minut. W dużej misce wymieszać przesianą mąkę z cukrem i solą. Dodać posiekane masło i dokładnie rozetrzeć z mąką. Szafran wlać do mleka, następnie dokładnie wymieszać z zaczynem, a na koniec dodać rodzynki.
Wlać całość do mąki i mieszać drewnianą łyżką aż składniki się połączą w miękkie klejące ciasto. Przykryć ściereczką i odstawić na 10 minut.
Wyłożyć ciasto na wysmarowany olejem blat i wyrabiać przez 10 sekund. Uformować kulę i włożyć ją do posmarowanej olejem miski. Odstawić na 10 minut. Wyjąć ciasto i jeszcze raz wyrobić przez 10 sekund. Ponownie uformować kulę i włożyć do miski, przykryć ściereczką i odstawić na 1 godzinę w ciepłe miejsce.
Po tym czasie ciasto wyłożyć na posypaną mąką stolnicę i uformować wałek. Ponownie przykryć ściereczką i zostawić na 10 minut.
Następnie rękami rozwałkować ciasto na wałek długości 50 cm, zwinąć go w kształt litery "S". Blachę do pieczenia posypać mąką i ułożyć ciasto. Przykryć je ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na 1 godzinę aż podwoi swoją objętość.
Piekarnik nagrzać do 210 stopni. Ciasto posmarować żółtkiem roztrzepanym z 3 łyżkami zimnej wody i szczyptą soli.
Piec w środkowej części piekarnika 30 minut, następnie obniżyć temperaturę do 190 stopni i piec kolejne 15 minut lub do czasu aż chleb będzie miał złoty kolor, twardą skórkę i będzie wydawać głuchy dźwięk przy pukaniu.
Smacznego :)
Z dżemem wiśniowym mojej mamy, mniam:)