Śledzie w marchewce
Proste to a pyszne! Słodko-kwaśne, delikatne, ale...dopiero po dwóch dniach. Wcześniej radzę nie próbować, bo mdłe jakieś! Gorąco polecam, nawet i na stół wielkanocny:-)
/przepis Cinki z forum Cincin/
Śledzie w marchewce
Składniki:
- 1 kg sledzi marynowanych (mogą być sklepowe lub domowe)
- 6 sporych marchewek
- olej
Śledzie pokroić w większe kawałki. Marchewke obrać i zetrzeć na tarce o drobnych oczkach. Na patelni rozgrzać olej, wrzucic marchewkę, wymieszać idolać tyle oleju, aby marchewka nie była sucha i nie przypalała się. Dusić do miękkości na małym ogniu, często mieszając. Następnie ostudzić. Nie doprawiać jej żadnymi przyprawami, nawet nie solić!
Układać w słoiku warstwami sledzie i marchewkę, zakryć szczelnie słoik i odstawić do lodówki na 2-3 dni.
Smacznego!