Sernik z żurawiną
W końcu i ja upiekłam sernik - ostatni robiłam chyba na Wielkanoc ;) Trochę płaski mi wyszedł , bo rozłożyłam go na dwie mniejsze tortownice - bałam się , że jest za dużo masy i wykipi z formy podczas pieczenia. W sumie mogłam dać do jednej , bo po ostudzeniu sernik opadł . Muszę zacząć częściej piec serniki - wtedy dojdę do wprawy i będę piekła takie cudeńka jak Majanka ;D
Pierwsze koty za płoty :)
Składniki :
- 1000 g białego sera do serników ( mielonego )
- 6 jajek
- 1 szklanka cukru ( z tą ilością sernik wychodzi dość słodki )
- 125 g masła w temperaturze pokojowej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 2 łyżki budyniu waniliowego w proszku lub mąki ziemniaczanej
- 1 cukier waniliowy
- 50 g suszonej żurawiny
Jajka rozdzielić - osobno białka , osobno żółtka . Białka ubić na sztywną pianę razem z cukrem - tak jak na bezę .
Żółtka utrzeć z masłem , dodać ser , proszek do pieczenia , proszek budyniowy i cukier waniliowy - zmiksować . Dodać żurawinę - wymieszać . Następnie dodać ubitą pianę i delikatnie wymieszać z masą serową .
Przełożyć do tortownicy nasmarowanej tłuszczem i posypanej bułką tartą .
Piec w temperaturze 180 C przez 1 godzinę .