Sernik na zimno z czerwonymi porzeczkami
Wczoraj zrobiłam sernik na zimno z czerwonymi porzeczkami :-), super smakuje i chłodzi w gorący dzień. Słodycz sera i kwaskowatość czerwonych porzeczek idealnie do siebie pasują, zachęcam do wypróbowania.
Składniki:
- 1 kg twarogu
- 2 galaretki cytrynowe
- 2 galaretki truskawkowe
- około 40 dag czerwonych porzeczek (dałam na oko)
- 1 opakowanie maślanych ciasteczek lub herbatników (ilość taka żeby pokryły dno tortownicy)
- 2 kieliszki alkoholu
- pół szklanki ciepłej wody
- szklanka cukru pudru
- cukier waniliowy
- sok z połowy cytryny
- 2 łyżki mąki krupczatki
Tortownicę wyłożyć herbatnikami lub ciasteczkami namoczonymi w wodzie wymieszanej z alkoholem. Twaróg zmielić 3 razy. Galaretki cytrynowe rozpuścić w 2 szklankach gorącej wody, schłodzić do stężenia. 2 garści porzeczek obtoczyć w mące krupczatce.
Ser zmiksować z cukrem pudrem i cukrem waniliowym, dodać sok z cytryny i obtoczone w mące porzeczki (dzięki mące porzeczki nie spadną na dno), wymieszać łyżką. Na koniec dodać tężejącą się galaretką cytrynową, wymieszać i wylać masę na herbatniki.
Galaretki truskawkowe rozpuścić w 2 szklankach gorącej wody, schłodzić do stężenia. Resztę porzeczek wyłożyć na masę serową, zalać tężejącą się galaretką, sernik schłodzić w lodówce, najlepiej całą noc.
Smacznego!