Sałatka grecka
Sałatka, w której gustujemy, niewiele różniąca się od wersji w naszym kraju popularnej. Po prostu zamiast ogórków występuje koper włoski, a w miejscu zwykłej cebuli czerwona przekolorowana na różową (pomysł Nigelli) i wychodzi jeszcze smaczniej i zabawniej.
Sałatka grecka
1 główka sałaty (u mnie dębowa)
1-2 bulwy kopru włoskiego
2 czerwone cebule
5 dojrzałych pomidorów
spora garść oliwek
400 g owczej fety
łyżeczka suszonego oregano
sporo pieprzu
200 ml oliwy z oliwek
sok z 1-2 cytryn
1-2 łyżeczki miodu
3 ząbki czosnku
1 łyżka octu z czerwonego wina
sól
Czerwone cebule po obraniu kroję na półplasterki i wkładam do małej miseczki. Zalewam sosem zrobionym z połączenia 100 ml oliwy, octu, oregano i pieprzu. Przykrywam folią i chowam na 2 godziny do lodówki, gdzie zmienią kolor na jasnobrunatnoróżowy.
Sałatę po umyciu i osuszeniu drę na kawałki i układam w salaterce. Koper włoski kroję na cienkie plasterki i dodaję do sałaty. Dorzucam pokrojone pomidory, pokruszoną fetę, wydrylowane oliwki oraz cebule wraz z sosem.
W kubku mieszam resztę oliwy z sokiem cytryn, miodem, zmiażdzonymi ząbkami czosnku i morską solą i polewam tym sosem sałatkę. Całość mieszam.