Sajgonki wegetariańskie
Sajgonki nauczyłam się robić, gdy pracowałam kiedyś w chińskiej restauracji. Te tradycyjne, z dodatkiem mielonego mięsa i kapusty jednak nie smakowały mi za bardzo. Również moja mama uskarżała się, że są zbyt ciężkostrawne. Tym razem postanowiłam więc zrobić sajgonki wegetariańskie, z samych tylko warzyw i makaronu. I muszę przyznać, że jak dla mnie i mojej rodziny są po prostu bomba ;) kolorowe i bardzo smaczne :)
Dopisane: Te sajgonki przygotowałam na dwa sposoby: tradycyjnie smażąc je w głębokim tłuszczu i piekąc w piekarniku. Przygotowane tym drugim sposobem są trochę twardsze, ale nie nasiąknięte tłuszczem i dzięki temu mniej kaloryczne.
Zdjęcie przedstawia sajgonki upieczone w piekarniku :)
SAJGONKI WEGETARIAŃSKIE
10-12 arkuszy papieru ryżowego,
60g makaronu sojowego (nitki),
paczka mrożonych warzyw 'mieszanka chińska',
łyżeczka startego imbiru,
pół lub więcej papryczki chili,
ząbek czosnku,
sól, pieprz,
1 łyżka mąki,
olej do smażenia
Na patelni rozgrzać 1-2 łyżki oleju, wrzucić posiekane chili (bez pestek) i czosnek i chwilkę smażyć. Dodać mieszankę chińską, przykryć i dusić kilka minut, co jakiś czas mieszając. Następnie odkryć patelnię, dodać imbir i smażyć jeszcze chwilę, aż woda odparuje. W farszu powinno być jak najmniej wody, gdyż powoduje ona rozrywanie się sajgonek w trakcie smażenia. Warzywa odstawić, by nieco wystygły.
Makaron przygotować według przepisu na opakowaniu – czyli po prostu zalać wrzątkiem i odstawić na kilka minut. Następnie przelać zimną wodą, dobrze osączyć i pokroić na kilkucentymetrowe kawałki. Dodać do warzyw, wymieszać, doprawić do smaku solą i pieprzem.
Arkusze papieru ryżowego maczać pojedynczo w talerzu z letnią wodą przez kilkadziesiąt sekund, aż zrobią się miękkie, a następnie ostrożnie układać je na drewnianej deseczce. Kłaść na nie po trochę farszu, robiąc z niego jakby wałeczek, następnie składać boki do wewnątrz i rolować. Brzeg sklejać smarując go ciastem z mąki rozrobionej w odrobinie wody. Zrolowane sajgonki układać na talerzu i odstawić na jakieś 15 minut, by nieco przeschły.
Metoda 1: Sajgonki smażyć partiami na głębokim oleju, aż będą lekko rumiane i chrupiące.
Metoda 2: Sajgonki kłaść na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, posmarować je olejem za pomocą pędzelka. Piec w 200-220 stopniach, aż będą rumiane (20-30 minut).
Podawać ze słodkim sosem chili (jak na zdjęciu), sosem słodko kwaśnym lub innym.
W wersji obiadowej można podawać je z ryżem i surówką.
Sajgonki można robić też z podwójnych arkuszy papieru ryżowego łączonych ze sobą. Daje to większą pewność, że nie rozwalą się w trakcie smażenia ;-)
Dopisane: Te sajgonki przygotowałam na dwa sposoby: tradycyjnie smażąc je w głębokim tłuszczu i piekąc w piekarniku. Przygotowane tym drugim sposobem są trochę twardsze, ale nie nasiąknięte tłuszczem i dzięki temu mniej kaloryczne.
Zdjęcie przedstawia sajgonki upieczone w piekarniku :)
SAJGONKI WEGETARIAŃSKIE
10-12 arkuszy papieru ryżowego,
60g makaronu sojowego (nitki),
paczka mrożonych warzyw 'mieszanka chińska',
łyżeczka startego imbiru,
pół lub więcej papryczki chili,
ząbek czosnku,
sól, pieprz,
1 łyżka mąki,
olej do smażenia
Na patelni rozgrzać 1-2 łyżki oleju, wrzucić posiekane chili (bez pestek) i czosnek i chwilkę smażyć. Dodać mieszankę chińską, przykryć i dusić kilka minut, co jakiś czas mieszając. Następnie odkryć patelnię, dodać imbir i smażyć jeszcze chwilę, aż woda odparuje. W farszu powinno być jak najmniej wody, gdyż powoduje ona rozrywanie się sajgonek w trakcie smażenia. Warzywa odstawić, by nieco wystygły.
Makaron przygotować według przepisu na opakowaniu – czyli po prostu zalać wrzątkiem i odstawić na kilka minut. Następnie przelać zimną wodą, dobrze osączyć i pokroić na kilkucentymetrowe kawałki. Dodać do warzyw, wymieszać, doprawić do smaku solą i pieprzem.
Arkusze papieru ryżowego maczać pojedynczo w talerzu z letnią wodą przez kilkadziesiąt sekund, aż zrobią się miękkie, a następnie ostrożnie układać je na drewnianej deseczce. Kłaść na nie po trochę farszu, robiąc z niego jakby wałeczek, następnie składać boki do wewnątrz i rolować. Brzeg sklejać smarując go ciastem z mąki rozrobionej w odrobinie wody. Zrolowane sajgonki układać na talerzu i odstawić na jakieś 15 minut, by nieco przeschły.
Metoda 1: Sajgonki smażyć partiami na głębokim oleju, aż będą lekko rumiane i chrupiące.
Metoda 2: Sajgonki kłaść na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, posmarować je olejem za pomocą pędzelka. Piec w 200-220 stopniach, aż będą rumiane (20-30 minut).
Podawać ze słodkim sosem chili (jak na zdjęciu), sosem słodko kwaśnym lub innym.
W wersji obiadowej można podawać je z ryżem i surówką.
Sajgonki można robić też z podwójnych arkuszy papieru ryżowego łączonych ze sobą. Daje to większą pewność, że nie rozwalą się w trakcie smażenia ;-)