Rydze na maśle
Znowu miałem udane grzybobranie i znowu niestety na rynku, a nie w lesie...
Mimo tego, że rydze to nie jest najtańsza opcja posiłku, szczerze namawiam do jej rozważenia. Kilogram faktycznie kosztuje małą fortunę, ale nigdzie nie jest przecież powiedziane, że trzeba kupić cały kilogram. Ja ograniczyłem się do 35 dekagramów i z powodzeniem wystarczyło to na pyszny posiłek dla całej rodziny. Wystarczyło tylko wspomóc się odrobinę grzanką. O przygotowaniu w zasadzie nie bardzo jest co pisać, bo wszystko ogranicza się do kilku ruchów nożem... Przy odrobinie wprawy uda się Wam rzecz niemal skończyć zanim Strachy na Lachy dotrą do wersu o smażeniu rydzów na maśle... :)
For english version roll down Potrzebne będzie:
- 350 gramów świeżych rydzów
- łyżka klarowanego masła
- 4 grzanki (u nas w wersji z pełnoziarnistego, ciemnego pieczywa)
- ząbek czosnku
- garść liści pietruszki
Przy garach: Tomasz Pstrykała: Aga Tekst: Tomasz
Toast with buttered mushrooms, garlic and parsley You will need:
- Mushrooms in Latin they are called Lactarius deliciosus, they are an edible species of agaric
- peeled clove of garlic
- handful of parsley
- wholemeal bread fried on both sides
Heat the non stick pan with clarified butter. Slice the mushrooms and put them on the pan. Put the garlic in the press and squeeze it stright to the pan. Add a handful of chopped parsley leaves. Fry for a while and put on a piece of wholemeal bread.
Text: Aga