Ryba zapiekana z parmezanem
Wbrew pozorom, nie jest to potrawa kuchni włoskiej, lecz amerykańskiej - z ewidentymi włoskimi naleciałościami. W końcu USA jest mieszanką tak wielu kultur i narodowości, że i Włosi odcisnęli swoje piętno w kuchni pełnej hamburgerów ;)
Nie jest to może najbardziej dietetyczny pomysł na rybę, ale trzeba przyznać, że bardzo smaczny. My zjedliśmy ją w towarzystwie zielonych warzyw z patelni, więc i bilans kaloryczny, i odżywczy się zgadzał :)
RYBA ZAPIEKANA Z PARMEZANEM
(2 porcje)
- 300g filetów rybnych świeżych lub rozmrożonych*,
- 40g startego parmezanu,
- 1 łyżka majonezu,
- 1 łyżka posiekanego szczypiorku, koperku lub natki pietruszki,
- kilka kropli sosu tabasco (można zastąpić innym sosem chili lub dodać odrobinę ostrej papryki w proszku),
- kilka kropli sosu Worcester (opcjonalnie),
- 1 łyżeczka soku z cytryny,
- pieprz
Filety dokładnie odcisnąć z nadmiaru wody na ręcznikach papierowych. Ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, oprószyć solą i pieprzem, skropić sokiem z cytryny. Odstawić na 10-15 minut, po czym wstawić do nagrzanego do 180 stopni piekarnika. Piec przez 5-10 minut, w zależności od grubości ryby (moje filety były cienkie, zatem piekłam tylko 5 minut. W tym czasie starty parmezan wymieszać z majonezem, zieleniną, sosem tabasco, sosem Worcester i odrobiną pieprzu na pastę. Pastę rozłożyć na rybie, zwiększyć temperaturę w piekarniku do 200 stopni i piec jeszcze około 10 minut, aż ser zrobi się złocistobrązowy.
* Można użyć filetów z praktycznie każdej ryby, od dorsza po łososia. Ja użyłam morszczuka.
(inspirowane przepisem znalezionym u Grumków), z moimi zmianami)