Rosół z kury
Oto moja propozycja na Zimowy Festiwal Zupy - rosół . Jest skutecznym "rozgrzewaczem" w mroźne , zimowe dni . A taki gotowany na mięsie z kury jest o wiele smaczniejszy ( chociaż bardziej tłusty ) od rosołu z kurczaka :)
Składniki :
- pół kury
- włoszczyzna( czyli marchew , pietruszka , por , seler )
- 1 cebula
- 1 ząbek czosnku
- mała gałązka lubczyku , natka pietruszki
- sól , pieprz
- ziele angielskie , listek laurowy , Vegeta lub Warzywko
- opcjonalnie : kawałek kapusty włoskiej
Kurę umyć , przekroić na pół , włożyć do garnka . Cebulę opalić nad ogniem ( bez obierania ) . Kurę zalać 2-3 litrami wody , dodać 3-4 ziarenka ziela angielskiego , listek laurowy , 1 łyżkę stołową Vegety oraz przypieczoną cebulę . Zagotować .
Z zagotowanego wywaru zebrać szumowiny , następnie wrzucić obrane warzywa - czyli 2-3 marchewki , 1 dużą pietruszkę, połówkę selera i połówkę pora oraz lubczyk , natkę i obrany czosnek ( i kapustę , jeżeli ktoś lubi ) . Gotować na małym ogniu przez około 2-3 godziny . Pod koniec gotowania przyprawić solą i pieprzem . Podawać z makaronem i natką pietruszki [ u mnie koperek , bo nie miałam natki :) ].