Rillettes z kaczki
Piekłam ostatnio całą kaczkę. Zjedliśmy na obiad tylko pół. Uznałam, że pozostałej części nie wykorzystam na kolejny posiłek, a zrobię z niej smarowidło na kanapki… i wyszło coś pysznego. Najdłużej schodzi się robota z dłubaniem mięsa, a reszta robi się sama. Może podacie rillettes z kaczki na świąteczne śniadanie? Możecie je również dodać do klusek kładzionych (wystarczy rillettes i kluski podsmażyć razem przez kilka minut na patelni).
Rillettes z kaczki składniki na słoik ok. 250ml:- ½ kaczki (lub 2 udka)
- majeranek
- 2 ząbki czosnku
- 125ml wina białego
- 1 liść laurowy
- 3 ziarna ziela angielskiego
- sól, pieprz
Kaczkę przyprawiam solą, pieprzem i majerankiem. Kaczkę obkładam pokrojonym w plasterki czosnkiem. Piekę w 180oC przez 2-2,5 godziny pod przykryciem. Tłuszcz z kaczki się w tym czasie odpowiednio wytopi.
Mięso obieram z kości i rozrywam na drobne kawałki.
Do wytopionego tłuszczu wlewam wino, wrzucam mięso z kaczki i duszę przez ok. 30 minut na maleńkim ogniu. Przelewam całość do słoiczka. Zamykam szczelnie, schładzam.