Quinoa w towarzystwie marchwi, daktyli i wina.
Zdecydowanie nie lubię poniedziałków. A gdy do tego za oknem jest taka pogoda jak dziś, to najchętniej nie wyszłabym spod kołdry. Niestety to nie wakacje i obowiązki wyzywają. Ostatnio mam ich więcej, dosłownie mnożą się jak grzyby po deszczu. Oszaleć można. Do tego dziś zdecydowanie żyję w stresie i nawet nie miałam ochoty na gotowanie. Z tej oto przyczyny obiad był bardzo szybki, ale smaczny. Zapraszam Was po przepis.
Komosa ryżowa z marchewka i daktylami
składniki:
- 150 g komosy ryżowej
- 2 marchewki
- 2 cebule
- 2 ząbki czosnku
- 6-8 suszonych daktyli
- 250 ml białego wina wytrawnego
- 300 ml bulionu warzywnego
- sól, pieprz
- natka pietruszki
- olej do smażenia
wykonanie: Cebulę kroimy w kostkę, marchewkę w pół talarki, siekamy też czosnek. Na rozgrzany olej wrzucamy przygotowane warzywa i podsmażamy przez około 5 minut. Komosę ryżową spłukujemy zimną wodą i dodajemy do warzyw razem w winem. Wszystko dusimy do chwili aż wino odparuje. Dolewamy po trochu gorący bulion. Podałam w przepisie około 300 ml, ale możliwe że będzie go potrzebne więcej. Wszystko zależy od tego czy marchewka i komosa będą odpowiednio miękkie. Pod koniec gotowania dodajemy pokrojone daktyle. Dusimy potrawę jeszcze około 5 minut. Doprawiamy solą, pieprzem i natką pietruszki.
Uwagi: Danie możemy podać samo lub jako dodatek do mięsa.