Pyszne faworki
Niedługo tłusty czwartek to święto łasuchów.Wtedy do woli możemy zajadać się pączkami i faworkami,zapominamy o diecie.Wiadomo pączki i faworki smażymy na smalcu,myślę ze raz w roku możemy sobie dać dyspensę,sprawić sobie i naszym bliskim słodką niespodziankę, radość przyjemność delektowania się.Faworki wyszły pyszne w smaku,delikatne,rozpływające się w ustach.O tej porze smakują wyjątkowo:)
składniki
Na stolnicę wysypujemy przesianą mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia,następnie robimy dołek. Wlewamy śmietanę,dodajemy szczyptę soli,spirytus.Ciasto zagniatamy dokładnie wyrabiamy na dość gęste ciasto,następnie wybijamy aż się pokażą pęcherzyki powietrza.Ciasto cienko rozwałkowujemy,radełkiem tniemy na paski długości 10-15cm szerokości 2-3 cm .Na środku każdego pasta robimy wzdłuż nacięcie,przekładamy przez nie jeden koniec ciasta.
Do rondla wkładamy smalec rozgrzewamy,następnie partiami wkładamy faworki smażymy na złoty kolor.Osączamy z tłuszczu na ręczniki papierowym posypujemy cukrem pudrem.
składniki
- 60 dag mąki
- 8 żółtek
- 4 łyżki śmietany
- 2 łyżki spirytusy
- 1 kg smalcudo smażenia
- cukier puder
Na stolnicę wysypujemy przesianą mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia,następnie robimy dołek. Wlewamy śmietanę,dodajemy szczyptę soli,spirytus.Ciasto zagniatamy dokładnie wyrabiamy na dość gęste ciasto,następnie wybijamy aż się pokażą pęcherzyki powietrza.Ciasto cienko rozwałkowujemy,radełkiem tniemy na paski długości 10-15cm szerokości 2-3 cm .Na środku każdego pasta robimy wzdłuż nacięcie,przekładamy przez nie jeden koniec ciasta.
Do rondla wkładamy smalec rozgrzewamy,następnie partiami wkładamy faworki smażymy na złoty kolor.Osączamy z tłuszczu na ręczniki papierowym posypujemy cukrem pudrem.