Puree z dyni- krok po kroku
Jesienią dynia to moja najlepsza kuchenna przyjaciółka. Dodaję ją praktycznie do wszystkiego (od porannych racuszków po pomidorową na obiad). Najwygodniej jest używać jej w formie puree (musu czy przecieru- jak kto woli). Możesz przygotować zapas takiego dyniowego puree i przechowywać je w zamrażalniku, żeby nawet zimą cieszyć się jej słodkim miąższem.
Ponieważ używam musu z dyni bardzo często, czas pokazać, jak go przygotowuję.
Dyniowe puree to baza wspaniałych dań, na dole posta znajdziecie przykłady przepisów z jego wykorzystaniem.
A teraz krok po kroku:
Dynię podziel na ósemki (lub cieńsze plastry, jeśli dynia jest duża).
Wyjmij z nich (łyżką) pestki i ułóż na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Wstaw do piekarnika nagrzanego do 200 oC i piecz przez ok. 20 minut, aż dynia będzie miękka.
Upieczoną dynię lekko ostudź- lekko jeszcze ciepłą dynię łatwiej oddzielić od skórki. Miksowane puree będzie też gładsze, gdy będzie miksowane letnie.
Łyżką oddziel miąższ od skórki.
Miąższ przełóż do miski …
… zblenduj na gładkie puree.
Mus z dyni przechowuj do 3 dni w lodówce, przykryty folią spożywczą lub schowaj do zamrażalnika i zużyj później do przygotowania najpyszniejszych, jesiennych dań, np. takich ja te (TU link do dyniowych przepisów z bloga):
W zależności od gatunku użytej dyni, puree będzie różnić się kolorem (od jasnożółtego po ciemnopomarańczowy) i konsystencją- mus może być wręcz rzadki lub gęsty (jak w przypadku dyni hokkaido)- w tym drugim przypadku zdarza mi się dolewać do niego nieco wody, aby łatwiej się z nim pracowało.