Pulpeciki rybne w migdałach
Delikatne i chrupiące dzięki migdałowej panierce. Świetnie smakują na gorąco z różnego rodzaju surówkami oraz na zimno z ulubionym dipem. Do zrobienia tych pulpecików wykorzystałam mięso nototenii. Uwielbiam tę rybkę nie tylko ze względu na jej wyjątkowe walory smakowe ale również dlatego, że prawie wcale nie ma ości. Jest niedrogą rybą, do kupienia jako mrożone tuszki. Po ugotowaniu należy zdjąć skórę i wyjąć kręgosłup. Można oczywiście użyć innej ryby jednak nie polecam mrożonych filetów, które po odmrożeniu wyglądają nieapetycznie i zawierają dużo wody.
Ilość porcji – 14 pulpecików
Czas wykonania – 30 min.
Stopień trudności – łatwy
Składniki:
Na pulpety:
- 250 g wyfiletowanej i ugotowanej ryby (u mnie nototenia)
- 1 czubata łyżka bułki tartej
- 1 jajko
- 1 ½ łyżki posiekanej natki pietruszki
- sól
- pieprz
- olej do smażenia
Na panierkę:
- 2 łyżki pokruszonych płatków migdałowych
- 1 łyżeczka bułki tartej
Sposób wykonania:
Panierka:
- migdały łączymy z bułką tartą i wysypujemy na płaski talerzyk
Pulpety:
- w garnku rozgrzewamy olej,
- ugotowane mięso ryby rozdrabiamy widelcem, dodajemy pozostałe składniki i dokładnie łączymy , najlepiej zrobić to ręką,
- następnie formujemy małe pulpeciki (moje mają ok. 3,5-4 cm średnicy), obtaczamy je w panierce i wrzucamy do gorącego oleju,
- smażymy w głębokim tłuszczu aż pulpeciki będą rumiane,
- wyjmujemy z oleju na ręcznik papierowy żeby pozbyć się nadmiaru tłuszczu,
- podajemy gorące z surówką lub jarzynką albo na zimno z sosem.