Poświąteczne ciasteczka anyżkowe.
Witam Wszystkich serdecznie po świętach. Stęskniłam się za Wami i za moim małym blogowaniem, ale nie umiałam się ogarnąć przez ten remont, przygotowania do świąt i całą resztę zajęć, które zwaliły się na moją głowę… Święta były bajecznie leniwe, pełne pyszności i blasku, mam nadzieję, że Wasze również, a jako, że nie miałam okazji podzielić się z Wami wszystkimi przepisami, które przygotowałam, postaram się nadrobić choć w części te okropne zaległości teraz.
Jeśli jeszcze nie macie dość słodkości (moje łasuchy nie mają), zapraszam Was na pyszne anyżkowe ciasteczka. Słodkie i pachnące, a do tego proste w przygotowaniu. Zakochałam się w nich zarówno ze względu na smak, jak też wygląd, bo wyglądają uroczo…
Składniki na ok 36-40 sztuk:
- 125g miękkiego masła
- 120g cukru
- 2 łyżki cukru waniliowego lub łyżka esencji waniliowej
- 1 łyżka ziaren anyżu
- 4 żółtka
- 1 łyżka kwaśnej śmietany
- 250g mąki pszennej
- szczypta soli
Przygotowanie:
- Ziarna anyżu utłuc w moździerzu lub zmielić w młynku.
- masło krótko utrzeć z cukrem, solą i anyżem. Następnie dodać żółtka oraz śmietanę i ucierać do połączenia się składników.
- Dodać mąkę i wymieszać.
- Ciasto zawinąć w folię i włożyć do lodówki do schłodzenia na min. 1 godzinę.
- Ze schłodzonego ciasta odrywać kawałki i formować w kulki wielkości orzecha włoskiego.
- Obtaczać w cukrze, a następnie dnem szklanki lekko spłaszczać. Małą foremką w kształcie gwiazdki odciskać wzór na środku ciasteczka nie przecinając ciasta do końca.
- Ciasteczka układać na blaszce wyłożonej pergaminem i piec 10-12 minut w temperaturze 180°C lub do lekkiego zrumienienia.
- Ciasteczka zdejmować z blaszki po przestudzeniu.
Smacznego i wszystkiego dobrego po świętach, Kochani !