Polędwiczki wieprzowe z jabłkami i musztardą
Smaczne kotlety z polędwicy wieprzowej, z owocową nutką. Gotowe w pół godziny. W sam raz na szybki obiad :)
Przepis znalazłam u Ani (Lepszy Smak) .
Składniki :
- 2 średnie polędwiczki wieprzowe
- 2 jabłka
- 2-3 łyżki oliwy lub oleju
- 125-200 ml lekkiego bulionu drobiowego lub warzywnego (albo wody)
- 1 łyżka musztardy gruboziarnistej
- 1 łyżka posiekanej świeżej szałwii
- 1 łyżka śmietany 18% (użyłam 22%)
- sól, pieprz
Polędwiczki umyć, osuszyć papierowym ręcznikiem i pokroić w plastry o grubości 2 cm. Każdy plaster lekko rozbić tłuczkiem i oprószyć solą i pieprzem.
Jabłka obrać, pozbawić gniazd nasiennych i pokroić w ósemki.
Na dużej patelni rozgrzać 1 łyżkę oliwy/oleju i wrzucić pokrojone jabłka. Smażyć 5-10 minut - do momentu, gdy będą lekko rumiane, ale zachowają swój kształt. Przełożyć z patelni na talerzyk i odstawić.
Na tę samą patelnię wylać pozostały tłuszcz i zrumienić na nim kotlety (z obu stron). Trzeba to robić partiami (wszystkie naraz nam się nie zmieszczą).
Podsmażone kotlety zalać bulionem/wodą, dodać musztardę i gotować przez 5 minut. Następnie dodać śmietanę, jabłka i posiekaną szałwię - dusić razem przez 1-2 minuty.
Podawać od razu, z ulubionymi dodatkami - my zjedliśmy je bez dodatków :)