Pizza ziemniaczana
Czasem tak sie zdarza, ze zaplanowany przez nas posilek nagle nie ma racji bytu. Trzeba wtedy na szybko organizowac cos zupelnie innego, nieprzewidzianego. Taka sytuacje mialam dzis w swojej kuchni. Ale nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo ;)
Dzisiejsza pizza ziemniaczana, ktora zrobilam byla daniem w 100% nieplanowanym i bardzo awaryjnym. Ciesze sie jednak, ze ja zrobilam, bo szanowny malzonek byl bardzo zadowolony. Poza tym pasuje jako kolejna propozycja w ramach Ziemniaczanego tygodnia.
Co do samej pizzy, to jedyny trud jaki sobie trzeba zadac to tarcie ziemniakow. Poniewaz jednak trzemy ja na srednich oczkach nie jest to zajecie szczegolnie ciezkie.
Ciasto jest dosc proste, takie jak na pizze byc powinno. W polaczeniu z dodatkami tworzy pozywne danie. Oczywiscie moje dodatki podyktowane byly tym co bylo aktualnie w lodowce, ale jak ktos woli dodac cos innego to nie ma problemu.
skladniki:
okolo 1 kg ziemniakow
3 jajka
100 ml mleka
8-10 lyzek maki
sol, pieprz
szczypiorek
papryka
cebula
wedzona mocarella
bazylia
olej do smazenia
Wykonanie:
Ziemniaki obieramy i scieramy na tarce o srednich oczkach. Odsaczamy z nich nadmiar wody, a nastepnie laczymy z mlekiem, jajkami, maka i posiekanym szczypiorkem. Dokladnie mieszamy ciasto. Doprawiamy sola.
Przygotowane ciasto wykladamy na natluszczona blache do pizzy lub forme od tarty.
Podpiekamy przez okolo 15 minut w temperaturze 200°C
W tym czasie umyta papryke kroimy w paski. Siekamy tez cebule i razem z papryka podsmazamy przez chwile na patelni. Doprawiamy sola i pieprzem. Warzywa przekladamy na ciasto. Posypujemy bazylia i starta mocarella wedzona lub innym serem, ktory sie dobrze topi.
Pizze pieczemy przez okolo 10-15 minut w temperaturze 180°C
Smacznego!