Pikantnie i kolorowo. Makaron ze szpinakiem, cukinią i surimi.
Banalne i błyskawiczne danie typu ‘dam, co mam’.
To niesamowite, że czasem wystarczy połączenie kilku składników – i już! Mamy pełnowartościowe, pięknie wyglądające danie.
Ideą jest wrzucenie tego wszystkiego, co zalega w czeluściach lodówki. I co względnie będzie do siebie pasowało.
Ja bardzo polecam taką wersję:
Makaron tagietelle ze szpinakiem, cukinią i surimi. /porcja dla dwóch – trzech osób/
200 – 250 g makaronu tagiatelle /lub innego makaronu/3 garście świeżego szpinaku /baby spinach/10 – 12 paluszków surimi, pokrojonych1 mała cukinia, pokrojona w półplastry½ czerwonej papryczki chilli, posiekanej4 ząbki czosnku, drobno posiekane6 suszonych pomidorów w oliwie, pokrojonych w cienkie paski1 garść czarnych oliwek4 łyżki sosu sojowegoświeżo zmielony pieprz i sól, do smaku2 łyżki oliwy z oliwek
Makaron ugotować zgodnie z przepisem na opakowaniu.
Oliwę rozgrzać na patelni, dodać czosnek i chilli. Smażyć 1 – 2 min.Na patelnię wrzucić cukinie i lekko ją podsmażyć /ja lubię gdy cukinia pozostaje jędrna i lekko chrupiąca/.
Ściągnąć z ognia i dodać pozostałe składniki ( szpinak, surimi, suszone pomidory i oliwki ). Dodać ugotowany makaron, sos sojowy i dokładnie wymieszać. W razie potrzeby nieco dosolić i popieprzyć.
Prościej się już nie da :)
Smacznego!