Pikantne bułeczki z chilli i czarnuszką
Robiąc kiedyś wegetariańskie burgery upiekłam bułeczki.
Tak mi posmakowały, że na stałe zagościły w mojej kuchni!
Wspaniale żółte od kurkumy, pikantne od chili i czarnuszki, niesamowicie puszyste i delikatne.
Takie idealne zarówno na śniadanie, jak i kolację.
Świetnie smakują zarówno same , jak i z ulubionymi dodatkami – wędliną, twarogiem, żółtym serem czy też łososiem i warzywami.
Koniecznie spróbujcie!
SKŁADNIKI:
( 5 szt )
* mąka pszenna – 325 g
* letnia woda – 100 ml
* mleko – 75 ml
* świeże drożdże – 12 g
* jajko -1 szt
* cukier -1 łyżeczka
* sól – 1 łyżeczka
* oliwa z oliwek – 1 łyżka
* chili, czarnuszka
+ jajko do posmarowania
SPOSÓB PRZYRZĄDZENIA:
Świeże drożdże rozcieramy z cukrem, łyżką mąki i letnim mlekiem. Odstawiamy na ok 15 minut.
Resztę mąki przesiewamy z solą oraz dużą szczyptą chili, dodajemy letnią wodę, jajko, oliwę z oliwek oraz wyrośnięty zaczyn – wszystko razem dokładnie mieszamy i zagniatamy elastyczne ciasto ( ja to robię robotem z hakami przez ok. 5 minut ).
Przykrywamy ściereczką i odstawiamy do wyrośnięci na ok. 1,5 godziny.
Po wyrośnięciu dzielimy na ok. 6 części, z każdej robimy kulę, a następnie rollujemy na wałek.
Zwijamy i zlepiamy końcówki tworząc bułeczki.
Układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i delikatnie wysmarowanej masłem.
Bułeczki smarujemy roztrzepanym jajkiem i posypujemy czarnuszką.
Pieczemy 20minut /200C.
Smacznego!