Pierogi z jagodami
Od dawna planowałam pierogi z jagodami tylko jakoś wyjątkowo długo mi z tym schodziło. No ale jak już się za nie wzięłam to 35 pierogów zostało zjedzone prawie za jednym podejściem (3 osoby). Z jedzeniem jagód jest dużo frajdy bo można potem "podziwiać" czarny język. Przepis na ciasto podejrzałam u Karoliny, z dodatkiem masła robiłam po raz pierwszy ale tak mi się spodobało, że następnym razem też wykorzystam ten przepis.
Składniki:
- 2 szklanki mąki
- 1 łyżeczka soli
- 1 łyżeczka masła lub oleju
- 1 jajko roztrzepane
- około 1 szklanki ciepłęj wody
- 1 szklanka jagód
- 2 łyżeczki mąki ziemniaczanej
Mąkę przesiać na stolnicę, zrobić w niej wgłębienie, dodać sól, masło lub olej oraz jajko. Stopniowo dodając ciepłą wodę wyrabiać miękkie i elastyczne ciasto (przez około 10 minut). Włożyć do naczynia żaroodpornego i przykryć. Jagody delikatnie opłukać, osuszyć i obsypać mąką ziemniaczaną. Wymieszać delikatnie tak, aby mąka pokryła wszystkie jagody. Ciasto odkrawać po kawałku i rozwałkować, kieliszkiem lub szklanką wycinać kółka. Nakładać po łyżeczce jagód i zlepiać brzegi w pierogi. Wrzucać partiami na osoloną, wrzącą wodę i gotować do miękkości, aż pierogi wypłyną.
Smacznego:)