Piernikowe brownies
Dziś kolejne wydanie brownies. Tym razem piernikowe, delikatnie pachnące przyprawami, ale jednocześnie nadal intensywnie czekoladowe. Przepis Marthy Stewart znalazłam u Dorotuś, która mnie zawsze kusi swoimi ciastami :). To smaczne, aromatyczne brownies dodaję do Festiwalu Pierniczków u Malty oraz do akcji Ireny i Andrzeja Z Widelcem przez kuchnie obu Ameryk.
Składniki:
*115 g masła
*90 g gorzkiej czekolady
*2/3 szklanki cukru
*2/3 szklanki mąki pszennej
*2 duże jajka
*1 łyżeczka startego obranego świeżego imbiru
*1/2 łyżeczki ekstraktu z wanilii
*1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej
*1/2 łyżeczki zmielonego imbiru
*1/4 łyżeczki soli
*1/8 łyżeczki zmielonych goździków
Wykonanie:
Masło i czekoladę roztopić w garnuszku, mieszając od czasu do czasu, do otrzymania gładkiej masy. Zdjąć z palnika, dodać pozostałe składniki i zmiksować.
Masę wyłożyć (będzie gęsta) do kwadratowej foremki o boku 20 cm, wyłożonej papierem do pieczenia.
Piec w temperaturze 160ºC przez 30 - 35 minut. Wyjąć, ostudzić i pokroić na kwadraty.
Smacznego :)