Piernik przekładany powidłami z czekoladą
Tak, zdaje sobie sprawę, że mamy dopiero październik i o wiele bardziej na czasie są dynie ale tak bardzo lubię ten pachnący świętami piernik, że za namową męża już go upiekłam. Pierwszy ale na pewno nie ostatni raz w tym sezonie. Jest pyszny odpowiednio puszysty, lekko wilgotny od miodu i powideł. Jeżeli nie przepadacie za podejmowaniem ryzyka i pieczeniem w wigilię niewypróbowanych przepisów to wypróbujcie go już teraz, nie pożałujecie. Świetnie smakuje od razu po upieczeniu ale jeszcze lepiej po 1-2 dniach w lodówce (choć u mnie jedynie resztki zostają na drugi dzień). Bardzo polecam.
Ilość: 1 średnia kek sówka
Poziom trudności: 3/10
Czas przygotowania: 1h
SKŁADNIKI:
- 4 jajka
- 1/3 szklanki oleju
- 1 i ½ szklanki mąki
- ½ szklanki cukru
- ¼ szklanki miodu
- 1/3 niedużego słoiczka powideł śliwkowych
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka przyprawy do piernika lub tylko cynamonu
- 2/3 słoiczka powideł śliwkowych do przełożenia
- 1 tabliczka czekolady na polewę
- 2 łyżki kakao
SPOSÓB PRZYGOTOWANIA:
1 Jajka ubijamy z cukrem, niezbyt dokładnie. Piekarnik nagrzewany do 180st.
2. W misce z jajkami umieszczamy resztę składników i delikatnie miksujemy na najniższych obrotach miksera do połączenia składników.
3. Masę wylewamy do silikonowej foremki lub do blaszki wyłożonej papierem do pieczenia.
4. Pieczemy 40minut.
5. Gdy wystygnie przecinamy i przekładamy powidłami.
6. I polewamy polewą.
Smacznego!