Pieczona ryba
Dobrym pomysłem na letni obiad, gdy z nieba leje się żar jest pieczona ryba. Tak wiem, piekarnik jeszcze podgrzewa atmosferę w domu, ale warto się poświęcić, bo wystarczy szybko zapakować rybkę z warzywami, wrzucić do piekarnika i uciec na około 40 minut z kuchni (u nas jednocześnie z rybą piekły się pokrojone w niedużą kostkę ziemniaczki). A potem już tylko zostaje delektować się smacznym, lekkim obiadem ;)
Składniki na 2 porcje:
- 2 spore filety z ryby (u nas dorsz)
- 3-4 nieduże marchewki
- 2 małe pietruszki
- 1 nieduża cebula
- 1 duży ząbek czosnku
- 2 plasterki cytryny
- skórka z cytryny
- sól, pieprz
- suszony tymianek
- oliwa z oliwek
Ryby umyć i oczyścić z ości. Marchewki oraz pietruszki obrać i pokroić w słupki. Cebulę obrać i pokroić w piórka. Obrany czosnek posiekać na cienkie plasterki. Cytrynę sparzyć.
Na kawałku folii aluminiowej rozsmarować odrobinę oliwy, na niej ułożyć filet z ryby skórą do dołu. Rybę doprawić solą, pieprzem, skórką z cytryny oraz tymiankiem. Wokół rozłożyć marchewkę, pietruszkę, a na wierzchu cebulę, plasterek cytryny oraz plasterki czosnku. Wszystko razem zapakować w folię. Piec w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni C przez ok. 40 minut (ostatnie 10 minut można piec bez przykrycia). Podawać na ciepło np. z pieczonymi ziemniaczkami.