Pieczeń w glazurze z sosu barbecue
Coś na weekend? Teoretycznie żadna szanująca się pani domu nie podałaby na przyjęciu pieczeni z mięsa mielonego, ale na szczęście to tylko teoria, która nie ma sensu zawracać sobie głowy skoro istnieje coś tak fantastycznego jak pieczeń w glazurze z sosu BBQ. Z resztą w jedzeniu liczy się smak, on i tak ostatecznie przebija nawet najbardziej wysublimowana prezentacje. Pieczeń z dodatkiem mleka i płatków zachowuje soczystość, nie należy jej trzymać w piekarniku dłużej, tylko do momentu kiedy wew. temp. mięsa wskaże 65 stopni. Jeśli więc szykują się Wam goście na weekend bez wahania podajcie im pieczeń w sosie BBQ. Miłego świętowania!
Składniki na 6 porcji
Czas przygotowania:
500 g mielonej wołowiny
500 g mielonej wieprzowiny
1/2 czerwonej cebuli
3 ząbki czosnku
125 g płatków owsianych
1 jajko
250 ml mleka
sól, pieprz
Sos barbecue
250 ml pomidorowej passaty
2 szalotki
2 ząbki czosnku
1 łyżeczka mielonego ziela angielskiego
1 łyżeczka wędzonej, słodkiej papryki
1 łyżeczka mielonej gorczycy
2 łyżeczki sosu Worcestershire
60 ml syropu klonowego lub miodu
120 g melasy
60 ml octu winnego
2 łyżki brązowego cukru
3 łyżki whisky
50 ml espresso
Przygotowanie: 1. Pieczeń - cebulę siekamy razem z czosnkiem i podsmażamy na łyżce oliwy, kiedy się zeszkli zdejmujemy z ognia 2. W misce mieszamy wszystkie składniki pieczeni, dodajemy podsmażoną cebulkę, ugniatamy chwilę, wykładamy masę na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia, formujemy na kształt bochenka 3. Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni i pieczemy mięso ok 30 minut 4. Sos BBQ - w rondlu podsmażamy posiekaną szalotką i czosnek, dodajemy resztę składników poza whisky i espresso, gotujemy ok 20 minut aż sos zgęstnieje i stanie się kleisty, następnie dodajemy whisky i świeżo zaparzone espresso, mieszamy i odstawiamy 5. Po ok 30 minutach wyjmujemy pieczeń, smarujemy wierzch sosem BBQ, pieczemy kolejny 30 minut aż temperatura wewnątrz mięsa osiągnie 65 stopni 6. Podajemy z pozostałym sosem, pieczonymi ziemniakami z rozmarynem lub pure ziemniaczanym