Pie z brzoskwiniami i jabłkami dla NieAlergika
Duża porcja fajnego paja zawsze poprawia humor. Kruche ciasto, dużo owoców, mmmm... Ten jest dobry, ale nic nie przebije wegańskiego paja z wiśniami, na którego to przepis jest tutaj. Nie żartuję i nie kryptoreklamuję. Nadziewać ten placek można czym kto chce, lubi i może. Przepis jest chyba z jakiejś pradawnej sklepowej gazetki, ale głowy nie dam uciąć, bo dostałam go od mamy. Fantastycznie poddaje się hipoalergicznym modyfikacjom, o czym w nawiasach.
Potrzebujemy:
na ciasto:
360 g mąki
200 g margaryny (dla alergików bezmlecznej)
60 g cukru pudru
3 żółtka (alergicy użyją nieco wody)
lekko roztrzepane białko i cukier puder do posypania (alergicy pomijają)
na nadzienie:
ok. 1,5 kg owoców - dałam brzoskwinie i jabłka
80 g miodu (alergicy dają np. syrop klonowy)
40 g masła (dla alergików klarowanego lub bezmlecznej margaryny)
40 g cukru trzcinowego
2 płaskie łyżeczki cynamonu
2 łyżki bułki tartej
Przygotować nadzienie: rozpuścić masło z miodem lub syropem i cukrem, dodać owoce, i smażyć tak długo, aż owoce odparują. Dodać cynamon, wymieszać - jeśli masa jest mało słodka, dodać nieco miodu/syropu do smaku. Odstawić do ostygnięcia. Ciasto: mąkę wymieszać z cukrem, dodać tłuszcz, posiekać, a następnie dodać żółtka (lub wodę do uzyskania odpowiedniej konsystencji) i wyrobić gładkie, elastyczne ciasto. Podzielić je na dwie równe części i wstawić do lodówki na pół godziny. Jedną z części ciasta rozwałkować cienko (na ok. pół centymetra) i wyłożyć nią formę do tarty (26 cm średnicy), na cieście rozsypać bułkę i rozłożyć farsz. Drugą część ciasta także cienko rozwałkować i położyć na warstwie owoców, sklejając brzegi obu warstw ciasta. Posmarować je białkiem, posypać cukrem (alergicy smarują odrobinką wody lub roztopionej margaryny), a następnie wyciąć krzyżyk lub zrobić kilka nacięć nożem. Wstawić do piekarnika z termoobiegiem nagrzanego do 220 stopni, po 10 minutach zmniejszyć temperaturę do 180 stopni i piec paja jeszcze 15-20 minut.