Pełnoziarniste bułeczki na zakwasie
Dzisiejszy przepis dedykuję miłośnikom zdrowych wypieków. Jeśli lubicie zacząć dzień od bułeczki, ale unikacie jasnej mąki to pełnoziarniste bułeczki Was nie zawiodą. Upiekłam je na zakwasie żytnim, bez dodatku drożdży, dzięki temu są niezwykle sycące. Ich smak podkręca dodatek słonecznika i odrobina miodu, z którego można też zrezygnować.
Ciasto na bułeczki potrzebuje 4 godziny na wyrastanie (po połączeniu składników na ciasto właściwe z aktywnym zakwasem), ale ich smak wynagrodzi to czekanie. Uformowanie bułeczki można również wstawić do lodówki, przykryć i zostawić na noc. Rano doprowadza się je do temperatury pokojowej i wkłada do piekarnika. Obie wersje dozwolone, chociaż poniżej przedstawiam przepis na wersję dzienną.
- 150 g aktywnego zakwasu żytniego
- 400 g mąki pełnoziarnistej
- 50 g ziaren słonecznika
- łyżeczka miodu
- 300 ml letniej wody
- 1,5 łyżeczki soli
- Mąkę wsypujemy do misy, dodajemy aktywny zakwas, ziarna słonecznika, miód i sól. Wlewamy powoli letnią wodę i wyrabiamy ciasto przez ok. 3 minuty (ręką lub mikserem). Zostawiamy ciasto w misie pod przykryciem na minimum 2 godziny.
- Po tym czasie przekładamy ciasto na blat, podsypujemy delikatnie odrobiną mąki pełnoziarnistej i dzielimy ciasto na 6-8 części. Z każdej z nich formujemy bułeczkę, którą kładziemy na blasze wyłożonej pergaminem. Przykrywamy ściereczką i zostawiamy na 2 godziny.
- Piekarnik rozgrzewamy do 200 stopni. Wkładamy blachę z bułeczkami do rozgrzanego pieca i pieczemy przez ok. 20 minut, aż będą rumiane.
- Upieczony bułeczki studzimy na kuchennej kratce, podajemy ze Smakowitą ze swojskim masełkiem.
