Pasta z pieczonej papryki i kaszy jaglanej
Kolor tej pasty przyciąga wzrok. ” Z czym Pani ma kanapkę? Z marchewką?” usłyszałam od ucznia pierwszej klasy. Starsi są trochę bardziej powściągliwi ale równie ciekawi. Tymczasem to pasta z kaszy jaglanej a swój piękny marchewkowy kolor zawdzięcza pieczonej papryce. Pastę przygotowałam bo ugotowałam za dużo kaszy a już dawno chciałam zrobić jakieś smarowidło z jej udziałem. Paprykę upiekłam podczas pieczenia chleba, często tak robię, żeby było ekonomicznie. Wkrótce kolejny pomysł także z pieczoną papryką.
Składniki:
- szklanka kaszy jaglanej
- 1 upieczona papryka
- 2 ząbki czosnku
- sok z cytryny do smaku (ok. 1 łyżka)
- 3-4 łyżki oliwy
- sól, pieprz
- tymianek
Kaszę ugotować, odsączyć. Do wysokiego naczynia wrzucić kaszę, paprykę, czosnek, i wszystko dokładnie zmiskować. Dodać sok z cytryny, sól i pieprz oraz tymianek. Wymieszać. Stopniowo wlewać oliwę. Pasta nie powinna być zbyt sucha ale nie może też być zbyt tłusta. Przed podaniem koniecznie schłodzić.
Smacznego:)