Pasta kanapkowa z kurczaka
Zawsze mam (a raczej do niedawna miałam) problem, co zrobić z mięsem z rosołu. Zwykle nie ma na nie chętnych, pozostaje zamrażanie "na kiedyś" (najczęściej wrzucam je potem do pasztetu). Ostatnio zrobiłam eksperyment - wrzuciłam mięso do blendera, dorzuciłam parę dodatków - i wyszło mi całkiem smaczne smarowidło do chleba. Konsystencją przypomina puszkowe pasztety, ale jest o niebo zdrowsze (samo mięso, żadnych MOM-ów czy innych świństw). Można dowolnie zmieniać smak dodając ulubione przyprawy lub inne dodatki (następnym razem dodam podsmażone pieczarki albo paprykę).
Składniki * :
- ok. 300 g gotowanego kurczaka z rosołu (już obranego z kości)
- 1 mała cebula, obrana i pokrojona w kostkę
- 2 łyżki ketchupu
- 1 łyżka majonezu
- 2 łyżeczki musztardy
- sól, pieprz , chili, sproszkowany czosnek
Mięso kurczaka rozdrobnić w blenderze. Dodać posiekaną cebulę, majonez, ketchup i musztardę. Zmiksować na gładką pastę. Doprawić do smaku solą i przyprawami.
Przechowywać w lodówce.
* z podanych proporcji wyszły mi 2 kokilki pasty