Panierowane polędwiczki wieprzowe
Nie wiem czy Wy kiedykolwiek panierowaliście i smażyliście polędwiczki wieprzowe, ale ja przyznam szczerze, że robiłam to po raz pierwszy. Zwyczajnie znudziły mi się w standardowej wersji praktykowanej u nas w domu, a mianowicie przygotowane w sosie.
Pomysł ten okazał się strzałem w 10! Wyszły bardzo dobre. Zapewne nie raz jeszcze powtórzę ten przepis.
Ja tymczasem zostawiam was z polędwiczkami i zmykam z powrotem do nauki :)
PANIEROWANE POLĘDWICZKI WIEPRZOWE
Składniki (w zależności od ilości mięsa):
- polędwiczka wieprzowa
- sól
- pieprz
- papryka w proszku
- chilli w proszku
- oregano suszone
- trochę przyprawy do kurczaka (ostrej)
- trochę oliwy
- musztarda
- bułka tarta
- jajko
- sezam
Polędwiczki kroimy w plastry (około 1 - 1.5 cm szerokości), następnie rozbijamy. Obsypujemy solą, pieprzem, paprykami, oregano, przyprawą do kurczaka i kapkę oliwy. Mieszamy wszystko razem i odstawiamy do zamarynowania na minimum 3h, a najlepiej na całą noc.
Następnie smarujemy każdy płat mięsa z obu stron musztardą, maczamy w rozbełtanym jajku, a następnie całość wkładamy do bułki tartej wymieszanej z sezamem.
Polędwiczki smażymy na złoty kolor z jednej i drugiej strony.
Gotowe!
Nic prostszego i lepszego :)
Ja podałam polędwiczki z podsmażonymi na patelni, w przyprawach ziemniakami i ogórkiem (bo akurat niczego innego nie było w domu :) ).
Pomysł ten okazał się strzałem w 10! Wyszły bardzo dobre. Zapewne nie raz jeszcze powtórzę ten przepis.
Ja tymczasem zostawiam was z polędwiczkami i zmykam z powrotem do nauki :)
PANIEROWANE POLĘDWICZKI WIEPRZOWE
Składniki (w zależności od ilości mięsa):
- polędwiczka wieprzowa
- sól
- pieprz
- papryka w proszku
- chilli w proszku
- oregano suszone
- trochę przyprawy do kurczaka (ostrej)
- trochę oliwy
- musztarda
- bułka tarta
- jajko
- sezam
Polędwiczki kroimy w plastry (około 1 - 1.5 cm szerokości), następnie rozbijamy. Obsypujemy solą, pieprzem, paprykami, oregano, przyprawą do kurczaka i kapkę oliwy. Mieszamy wszystko razem i odstawiamy do zamarynowania na minimum 3h, a najlepiej na całą noc.
Następnie smarujemy każdy płat mięsa z obu stron musztardą, maczamy w rozbełtanym jajku, a następnie całość wkładamy do bułki tartej wymieszanej z sezamem.
Polędwiczki smażymy na złoty kolor z jednej i drugiej strony.
Gotowe!
Nic prostszego i lepszego :)
Ja podałam polędwiczki z podsmażonymi na patelni, w przyprawach ziemniakami i ogórkiem (bo akurat niczego innego nie było w domu :) ).