Panforte
Czekoweekend musi obfitować w czekoladowe wypieki, nie ma rady. Jak ktoś lubi czekoladę, nie może przejść obok takiego święta obojętnie. Umówiłyśmy się więc we trzy: Anitka, Cudawianka i ja na wypróbowanie przepisu na panforte, który znalazłyśmy na JoyOfBaking. Pierwszy raz jadłam panforte. Nie mogę uwierzyć, że będąc w Sienie nawet go nie spróbowałam ;). Jest pyszne! Idealnie czekoladowe, z mnóstwem bakalii, a wg mojego synka smakuje jak batonik :).
Co do zdjęć..., są nieładne, ale nie miałam jak zrobić fotek w świetle dziennym, a panforte już dawno się skończyło... ;)
Składniki:
*90 g półsłodkiej czekolady posiekanej
*1 szklanka (125 g), podpieczonych i grubo posiekanych orzechów laskowych
*1 szklanka (120 g) podpieczonych i grubo posiekanych migdałów blanszowanych
*1 szklanka (170g) kandyzowanych owoców cytrusowych (skórka z cytryny lub skórka pomarańczowa)
*1 łyżeczka mielonego cynamonu
*1/4 łyżeczki ziela angielskiego
*1/2 szklanki (65 g) mąki pszennej
*1 łyżka niesłodzonego kakao w proszku
*2/3 szklanki (130 g) cukru białego
*2/3 szklanki (160 ml) miodu
Wykonanie:
Formę o średnicy 20 cm wysmarować masłem, wyłożyć papierem do pieczenia.
Czekoladę roztopić w misce umieszczonej na garnku z gotującą się wodą. Odstawić. Następnie w dużej misce połączyć orzechy, kandyzowane owoce, przyprawy, mąkę i kakao.
W rondelku wymieszać cukier i miód. Rondel postawić na średnim ogniu i doprowadzić do wrzenia, mieszając, aż cukier się rozpuści. Pogotować jeszcze chwilę.
Zdjąć z ognia. Syrop z cukru i miodu wymieszać z rozpuszczoną czekoladą. Następnie wlać do mieszanki bakaliowej i połączyć. Szybko gęstnieje, więc należy od razu po połączeniu przełożyć do przygotowanej formy.
Mokrymi rękami lub z mokrym wierzchem łyżki wygładzić równomiernie górę Panforte.
Piec w piekarniku nagrzanym do 150 stopni C piekarniku przez około 30-35 minut lub do momentu , gdy na powierzchni będą delikatne pęcherze.
Wyjąć z pieca i studzić na kratce. Panforte posypać delikatnie cukrem pudrem.
Ciasto wystudzić, zawinąć szczelnie w folię i przechowywać w chłodnym, suchym miejscu. Dobrze zapakowane ciasto będzie świeże nawet przez kilka miesięcy, ale tyle nie przetrwa, uwierzcie ;). Podawać pokrojone na cienkie plastry.
Smacznego :)