Pancakes z truskawkami
Moja pierwsza propozycja do Sezonu Truskawkowego - zabawy zorganizowanej przez Olgę Smile . Przepis na placuszki zmałpowałam od Majanki , która wypatrzyła go u Doroty :) Trochę go zmieniłam - występującą w przepisie maślankę musiałam zastąpić śmietaną i mlekiem . Byłam pewna , że mam jeszcze pół kartonu maślanki w lodówce - okazało się jednak , że buszował tam smok-maślankopij , który wypił te smętne resztki - no i musiałam na szybko wykombinować coś zastępczego. Ciasto wyszło rzadsze niż u Majanki , więc i placuszki wyszły cieńsze - co na szczęście nie wpłynęło na ich smak. Podane z truskawkami i syropem klonowym były pyszne !
Składniki :
- 1 szklanka mąki
- 1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia
- 2 łyżki cukru pudru
- 1 i 1/4 szklanki maślanki [u mnie 3/4 szklanki śmietany 18% + 1/2 szklanki mleka]
- 1 jajko
- 2 łyżeczki płynnego miodu
- 20 g roztopionego masła
- 1 szklanka pokrojonych truskawek
Do miski przesiać mąkę , dodać cukier i proszek , wymieszać. W drugiej misce wymieszać roztrzepane jajko , maślankę , miód i roztopione masło. Dodać truskawki.
Połączyć zawartość obu misek , wymieszać - ciasto powinno być dość gęste [moje było rzadsze , bo zamiast maślanki dałam śmietanę i mleko].
Smażyć na teflonowej patelni , bez dodatku tłuszczu , z obu stron .
Podawać ze świeżymi truskawkami i syropem klonowym lub płynnym miodem.