Pancakes z jagodami
Wszystko zaczęło się od syropu klonowego..Nigdy jeszcze go nie próbowałam (dziwne?), więc moja sis postanowiła mi go sprezentować (razem z innymi rzeczami, ale o tym kiedy indziej). Skoro miałam już syrop, trzeba było znaleźć jakiś przepis, w którym go wykorzystam. Nie od dziś wiadomo, że najlepiej pasuje on do amerykańskich pancakes, dlatego też to z nimi postanowiłam go po raz pierwszy spróbować. W pobliskim sklepiku kupiłam jagody i zabrałam się do działania. Placuszki wyszły pyszne, a sos wspaniale się z nimi komponował. Szczerze polecam w ramach letniego podwieczorku lub tak jak u mnie lekkiego obiadu.
Przepis wyszperałam u Cudawianki, ale oryginał pochodzi z forum Wielkie Żarcie, gdzie podała go Nutella. Korzystały z niego również Majana i Atina.
Składniki:
- 50 g masła
- szklanka maślanki
- 2 jajka
- 300 g mąki
- 50 g cukru
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- szczypta soli
- jagody (ok. 250 g)
- masło do smażenia
Wykonanie:
Masło roztopić i zostawić od ostudzenia. Jajka rozbełtać widelcem, wymieszać z maślanką. Dodać produkty sypkie: mąkę, cukier, proszek do pieczenia, sól oraz wlać roztopione masło. Całość wymieszać mikserem na jednolitą masę. Na koniec delikatnie wmieszać jagody. Na patelni rozgrzać masło. Nakładać po 1-2 łyżce ciasta na każdy placek. Smażyć na rumiano z obu stron. Podawać np. z syropem klonowym, ulubionym sosem lub posypane cukrem pudrem. Smacznego :)