Pancakes z jabłkami
Jabłkowe pancakes miały być moim wkładem w Weekend Korzenny , ale okazało się , że nie mam cynamonu :( Nie będę ściemniać , że placki na zdjęciu są z cynamonem i dlatego figurują jako zwykłe , niekorzenne pancakes z jabłkami . Zresztą bez cynamonu też wyszły pyszne :) Przepis znalazłam u Alexandry , która z kolei wypatrzyła go u Dorotus .
Składniki :
- 190 g mąki
- pół łyżeczki sody
- pół łyżeczki proszku do pieczenia
- 50 g drobnego cukru
- 1 łyżeczka cynamonu [ nie miałam , więc zamiast niego dałam 2 łyżeczki cukru waniliowego ]
- 1 jajko
- 200 ml mleka
- 2 nieduże jabłka , obrane i starte na tarce o dużych oczkach
- 1 łyżeczka roztopionego masła
W misce wymieszać mąkę , sodę , proszek , cukier i cynamon [ lub cukier waniliowy ] . Jajko roztrzepać z mlekiem , dodać do mąki , delikatnie wymieszać . Następnie dodać starte jabłka i masło - delikatnie połączyć z ciastem .
Na rozgrzaną , suchą patelnię nakładać porcje ciasta i formować pancakes'y . Smażyć na średnim ogniu na jasny brąz [ smażyłam na malutkim ogniu , bo się przypalały ] - około 40-60 sekund z każdej strony . Jeżeli na powierzchni placka pokaże się dużo pęcherzyków powietrza , należy przewrócić na drugą stronę .
Podawać polane syropem klonowym , płynnym miodem lub z konfiturami .