Palmiery z suszonymi pomidorami i szynką.
Styczeń… Zima… Odliczam dni do kolejnych urodzin własnych i ukradkiem spoglądam na wirujące za oknem płatki śniegu… raczej płaty…
Poniedziałek rozpoczęłam energicznie, piekąc pyszny chleb i aromatyczne palmiery na śniadanie. Młoda jeszcze przed wyjściem do szkoły pochłonęła jedną, a kolejną porcję zapakowała do swojej białej śniadaniówki z uroczym psiakiem. I na zdrowie jej…
Kto by pomyślał, że kiedyś palmiery kojarzyły mi się z ananasem… Zachodzę w głowę dlaczego…
Tak sobie myślę, że takie maleństwa sprawdzą się nie raz podczas okresu karnawałowych imprez, a także na leniwe śniadania, kolacje, a nawet wytrawne podwieczorki. Przygotowuje się je szybko i łatwo, a prezentują się niesamowicie apetycznie. Są bajecznie chrupiące, lekkie i przywołują w pamięci słoneczne lato… Gorąco polecam !
Składniki (na 12-15 sztuk):
- 1/2 opakowania gotowego ciasta francuskiego
- spora garść suszonych pomidorów lekko osączonych z oliwy
- ok 80g wędzonej szynki
- sól morska
- świeżo zmielony kolorowy pieprz
Przygotowanie:
- Pomidory wyjąć z oliwy i drobno posiekać. Włożyć do salaterki.
- Szynkę pokroić w drobniutką kostkę i dołożyć do pomidorów.
- W moździerzu utłuc lub zmielić w młynku sól morską z kolorowym pieprzem i doprawić pomidory i szynkę.
- Wymieszać. Dzięki oliwie z pomidorów farsz będzie lepki i zwarty.
- Płat ciasta francuskiego rozłożyć na blacie. Farsz rozsmarować na całej powierzchni.
- Zagiąć dłuższe krawędzie na szerokość ok 2-3 cm do środka nie dociskając*. Czynność powtórzyć. Zrolowane boki ciasta powinny spotkać się na środku, pozostawiając 2 cm przestrzeni. Złożyć jeszcze raz do środka. Tym razem zrolowane boki powinny znaleźć się jeden na drugim. Schłodzić przez 15 minut.
- Zrolowane ciasto kroić na 1,5-2cm paski i układać na blaszce wyłożonej pergaminem.
- Piec ok 15-20 minut, na złoty kolor w temperaturze 200°C
* Ciasto powinno być złożone bardzo luźno, by mieć miejsce na wyrośnięcie.
Smacznego !