Orzeźwienie, pobudzenie, zielona herbata
Do picia zielonej herbaty przekonywaliśmy się długo. Gorzki napój nie od razu przypadł nam do gustu, a mimo to zdetronizował mętną i pachnącą bagiennie herbatę czerwoną. Wkrótce w hipermarketach i herbaciarniach zaczęły pojawiać się kolejne, kuszące tajemniczymi nazwami gatunki i smaki, a picie zielonej herbaty stało się o wiele bardziej powszechne. Znana z pobudzających właściwości, zastąpiła nam ona także kolejną filiżankę kawy... Kiedy za oknem skwar i palące słońce, proponujemy wersję na zimno, z lodem i owocami - herbata jest wtedy cudownie orzeźwiająca. Tego typu napój idealnie nadaje się na imprezy na świeżym powietrzu czy piknik podczas gorącego dnia. Pobudza i daje zastrzyk energii.
Na dzbanek 1,5 l:3 torebki zielonej herbaty3 torebki zielonej herbaty grejfrutowej1 cytryna lub limonka½ pomarańczykilka listków świeżej miętylód
Po zagotowaniu się wody odczekujemy parę minut aż uzyska ona pożądaną temperaturę*. Następnie zalewamy herbatę w dzbanku (małą ilością wody, otrzymamy w ten sposób mocną esencję), parząc ją od 3 do 8 minut, również w zależności od efektu, jaki chcemy uzyskać*. Po tym czasie mocno wyciskamy torebki, wyjmujemy je, dolewamy wody, wrzucamy lód, pokrojone w plastry owoce i listki mięty. Przechowujemy w lodówce.
Kilka słów o parzeniu zielonej herbaty... O parzeniu zielonej herbaty napisano już całe rozprawy naukowe. Kilka kwestii wartych jest jednak podsumowania. Zieloną herbatę powinniśmy parzyć w niższej niż czarną temperaturze - od 60 do 90 st. Po zagotowaniu najlepiej jest więc odczekać przynajmniej 3-4 minut, choć, jeśli jesteśmy w posiadaniu wysokiej jakości herbaty bądź próbujemy jej nowych gatunków, o temperaturę parzenia zapytajmy sprzedawcę. Zasada dotycząca zaś czasu parzenia uzależniona jest od efektu, jaki chcemy uzyskać. Parząc herbatę przez maksymalnie 3 minuty, sprawimy, że teina nie zdąży związać się z garbnikami, a napój będzie miał właściwości pobudzające. Natomiast przez dłuższe parzenie, do 8 minut, uzyskamy herbatę relaksującą i odprężającą.
Pozdrawiamy,Mrs. & Mr. Sandman
Na dzbanek 1,5 l:3 torebki zielonej herbaty3 torebki zielonej herbaty grejfrutowej1 cytryna lub limonka½ pomarańczykilka listków świeżej miętylód
Po zagotowaniu się wody odczekujemy parę minut aż uzyska ona pożądaną temperaturę*. Następnie zalewamy herbatę w dzbanku (małą ilością wody, otrzymamy w ten sposób mocną esencję), parząc ją od 3 do 8 minut, również w zależności od efektu, jaki chcemy uzyskać*. Po tym czasie mocno wyciskamy torebki, wyjmujemy je, dolewamy wody, wrzucamy lód, pokrojone w plastry owoce i listki mięty. Przechowujemy w lodówce.
Kilka słów o parzeniu zielonej herbaty... O parzeniu zielonej herbaty napisano już całe rozprawy naukowe. Kilka kwestii wartych jest jednak podsumowania. Zieloną herbatę powinniśmy parzyć w niższej niż czarną temperaturze - od 60 do 90 st. Po zagotowaniu najlepiej jest więc odczekać przynajmniej 3-4 minut, choć, jeśli jesteśmy w posiadaniu wysokiej jakości herbaty bądź próbujemy jej nowych gatunków, o temperaturę parzenia zapytajmy sprzedawcę. Zasada dotycząca zaś czasu parzenia uzależniona jest od efektu, jaki chcemy uzyskać. Parząc herbatę przez maksymalnie 3 minuty, sprawimy, że teina nie zdąży związać się z garbnikami, a napój będzie miał właściwości pobudzające. Natomiast przez dłuższe parzenie, do 8 minut, uzyskamy herbatę relaksującą i odprężającą.
Pozdrawiamy,Mrs. & Mr. Sandman