Orkiszowa bagietka na zakwasie
Ta bagietka nie nacieszyła moich oczu zbyt długo. Gdy tylko wyjęłam ją z piekarnika, udało mi się zrobić zdjęcie i zniknęła rozrywana przez wygłodniałych gości:) Przy okazji okazało się, że ciepły, domowy chleb na zakwasie to świetna imprezowa przekąska. Do tego hojnie nasmarowana Smakowitą…mmmm pycha!
Pozytywnie zaskoczyła mnie podczas pieczenia, gdyż zwykle jestem przyzwyczajona, że chleb na zakwasie urośnie lekko poza piekarnikiem, a podczas pieczenia już znacznie nie powiększa swojej objętości. Tymczasem ta bagietka wystrzeliła mi pięknie do góry po wsadzeniu do piekarnika, co w konsekwencji dodało jej delikatności w smaku.
Orkiszowa bagietka na zakwasie
- 120 g + 180 g mąki orkiszowej typ 630
- 120 g aktywnego zakwasu żytniego
- 1 łyżka soli
- 140 ml ciepłej wody
- Pomieszaj w misce wszystkie składniki (180 g mąki zostaw na później). Po dolaniu wody ciasto powinno mieć kleistą, lepką konsystencję.
- Przykryj miskę folią aluminiową i odłóż w ciepłe miejsce (na przykład niedaleko lekko rozgrzanego palnika) na 3 godziny.
- Po upływie tego czasu ciasto powinno się podnieść i mieć bąble.
- Dosyp jeszcze 180 g mąki i zagnieć ciasto. Powinno nabrać elastyczności.
- Uformuj długi rulon w kształcie bagietki i umieść go na wyłożonej papierem do pieczenia blasze od piekarnika.
- Przykryj całość ponownie folią aluminiową i odłóż jeszcze na godzinę. Bagietka w tym czasie urośnie.
- Rozgrzej piekarnik do 250 stopni.
- Po upływie czasu wyrastania wsadź bagietkę do piekarnika i piecz aż zbrązowieje (ok. 30 minut).
- Daj jej ostygnąć.